Obserwuj w Google News

Maffashion zdradza, z kim jej syn spędzi święta. Podzieliła się opieką z Fabijańskim?

2 min. czytania
21.12.2022 18:42

Maffashion niechętnie zdradziła, jak planuje spędzić w tym roku święta. Czy syn będzie jej towarzyszył podczas rodzinnej kolacji? A może będzie w tym czasie pod opieką taty, Sebastiana Fabijańskiego?

maffashion-zdradza-z-kim-jej-syn-spedzi-swieta-podzielila-sie-opieka-z-fabijanskim
fot. Mateusz Jagielski/East News, Wojciech Strozyk/East News

Maffashion od zawsze niechętnie wypowiadała się o jej życiu prywatnym, jednak po skandalu wywołanym przez spotkanie Sebastiana Fabijańskiego i Rafalali stała się jeszcze bardziej zachowawcza. Gwiazda cierpliwie udziela odpowiedzi na pytania reporterów, jednak gdy tylko temat zaczyna niebezpiecznie zbliżać się do jej byłego partnera i ich syna, celebrytka używa coraz mniejszej ilości słów. Podobnie było podczas ostatniej rozmowy Maffashion z dziennikarzem Pomponika. Z „półsłówek” da się jednak wywnioskować, z którym z rodziców mały Bastek spędzi święta.

Redakcja poleca

Maffashion o rodzinnym świętowaniu. Spędzi Boże Narodzenie z synem?

Julia Kuczyńska niechętnie opowiedziała o nadchodzących świętach. Zdradziła, że czeka ją tradycyjna kolacja wigilijna, na której nie zabraknie bigosu i pierogów. Nie chciała też powiedzieć zbyt dużo o prezentach dla bliskich, które mają być „od serca, czyli wyborowe i tradycyjne”. Reporterowi udało się jednak ustalić, z kim będzie świętować celebrytka.

Spędzam święta rodzinnie. Jadę do mojego brata, do bratowej. Przyjadą moi rodzice, będę z synkiem. Bardzo rodzinnie

- wyznała Maffashion, pozwalając sobie na uchylenie rąbka pilnie strzeżonej tajemnicy.

Mimo że celebrytka zdążyła już powiedzieć, że Bastek spędzi z nią święta, reporter postanowił pociągnąć temat dalej, co wyraźnie nie spodobało się Maffashion, która na powtarzające się pytanie odpowiedziała „tajemnica Bastka”.

Przecież powiedziałam Ci przed chwilą. Nie słuchasz. Jadę z Bastkiem do rodziny

- poinformowała delikatnie poddenerwowana Kuczyńska, a tłumaczenia dziennikarza o chęci doprecyzowania odpowiedzi skwitowała słowami: „ja wiem, co chciałeś doprecyzować” i dalej wiernie strzegła bliżej nieokreślonej tajemnicy jej synka.

Podziwiacie Maffashion za strzeżenie prywatności? A może uważacie, że tego typu rozmowy powoli stają się niekomfortowe nie tylko dla niej i dziennikarzy, ale także dla obserwatorów polskiego show-biznesu?