Obserwuj w Google News

Harry i Meghan przyłapani na imprezie w Niemczech. To zrobili w barze

2 min. czytania
15.09.2023 12:02

Książę Harry i Meghan Markle nieoczekiwanie odwiedzili jeden z barów w niemieckim Dusseldorfie. Para pojawiła się tam przy okazji wizyty na kolejnej edycji Invictus Games. Świętowano też 39. urodziny syna króla Karola III. Ujawniono, jak zachowywało się małżeństwo. Obsługa była w szoku.

Książę Harry i Meghan Markle bawili się w klubie w Niemczech
fot. Jordan Pettitt/Press Association/East News

Przed kilkoma dniami książę Harry przyleciał do dawno nieodwiedzanej przez niego Europy. Po wizycie w Londynie udał się do Niemiec. Przez cały czas towarzyszyła mu Meghan Markle – tym zagraniem para chyba na jakiś czas utnie plotki o rozwodzie. Na razie nie wiadomo jak mają się postępy dotyczące pojednania między Harrym a rodziną królewską. Póki co książę chwyta każdą pozytywną chwilę i pozwolił sobie na pofolgowanie w jednym z barów w Dusseldorfie.

Zobacz także:  Meghan Markle chce wydać swoje pamiętniki. Pałac się po tym nie pozbiera

Książę Harry i Meghan Markle imprezowali w Niemczech

Książę Harry 15 września świętuje 39. urodziny. Z tej okazji postanowił nie siedzieć w hotelu, tylko odwiedzić jeden z lokalnych niemieckich barów. Wraz z Meghan Markle oraz ekipą współpracowników wybrał się na celebrowanie kolejnego roku na karku.

Pojawienie się Meghan i Harry’ego nie było wcześniej zapowiedziane. Wybrali niepozorną knajpkę o nazwie „Im Goldenen Kessel”. Podczas świętowania urodzin lało się piwo, a kelnerzy donosili co chwilę lokalne niemieckie specjały. Jedna z osób z obsługi, która pracuje w pubie od 40 lat, zdradziła, jak przebiegła wizyta Meghan i Harry’ego.

Redakcja poleca

- Harry opróżnił sześć małych kufli z piwem, Meghan tylko jeden. Jego ochroniarz żartobliwie ostrzegał, że „jeśli piwo będzie niedobre, to mnie zabije”. Wydawali się bardzo szczęśliwi, to wspaniały facet, byli bardzo mili – przekazał kelner Frank Wackers w rozmowie z „Daily Mail”.

Jeśli urodziny, to musi być i tort – po posiłku na stole pojawiło się czekoladowe ciasto. Imprezowicze opuścili lokal przed północą. Oczywiście zostawili ogromny napiwek, jednak obsługa nie zdradziła, ile pieniędzy wpadło do ich kieszeni.

- Aż dostałam gęsiej skórki, jak tu weszli. Nie mogłam w to uwierzyć - mówiła rozemocjonowana właścicielka pubu, Thea Ungermann.

Nie przegap
Najwięksi skandaliści w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Meghan i Harry nie są jedyni
14 Zobacz galerię
fot. Hilary Jane Morgan/Design Pics RM, Doug Seeberg-The Sun/POOL supplied by Splash News / SplashNews.com, RT Youth Power Fund/Ferrari Press, Marcin Nowak