Obserwuj w Google News

Stanowski sprawdził, czy Hindusi znają Janoszek. „Zaorane”

3 min. czytania
20.06.2023 22:03

To jeszcze nie koniec dramy z Natalią Janoszek w roli głównej. Krzysztof Stanowski poleciał do Indii, aby sprawdzić, czy rzeczywiście polska gwiazda jest tak rozpoznawalna przez fanów kina Bollywood. Są pierwsze efekty.

Krzysztof Stanowski sprawdza czy Natalia Janoszek jest znana w Indiach
fot. screen Instagram krzysztof.stanowski, Artur Zawadzki/REPORTER/East News

Wszystko zaczęło się od tego, że Krzysztof Stanowski postanowił bliżej przyjrzeć się karierze Natalii Janoszek i stwierdził, że cały „fejm” został po prostu zmyślony. Aktorka chwaliła się w wywiadach, że jest gwiazdą kina Bollywood i niedługo potem zagroziła pozwem dziennikarzowi „Kanału Sportowego”.

Krzysztof Stanowski ucieszył się z tego faktu i nie może doczekać się starcia w sądzie. Zapowiedział, że jest gotów na ugodę, ale pod warunkiem, że Natalia Janoszek przyzna się, że zmyślała. Chwilę później zaprezentował kolejną „petardę” - zarzucił, że sama stworzyła o sobie profil na angielskiej Wikipedii. Na razie dziennikarz relacjonuje swoją podróż do Indii. Czy Hindusi rzeczywiście znają popularną Natalię Janoszek? Jest zaskoczenie.

Zobacz także:  Krzysztof Stanowski ostro o Natalii Janoszek. Powinna się bać walki w sądzie?

Krzysztof Stanowski poleciał do Indii. Czy znają tam Natalię Janoszek?

Krzysztof Stanowski wylądował już w Indiach i tak, jak zapowiedział, będzie sprawdzał, na ile znana jest tam Natalia Janoszek. Na Instagramie opublikował post pełen ironii.

- Życie gwiazdy Bollywood jest ciężkie. Musisz cały czas pozostawać w roli, aby nie rozczarować fanów. Jednak nie każdy zdaje sobie sprawę, że szampan przy drugiej butelce już nie smakuje tak samo, zwłaszcza gdy nabierze temperatury, a dopiero uczę swoich stewardów jak obchodzić się z trunkami. Samolot mam swój, ale już za lotniska w Indiach nie odpowiadam i tam loże nie są tak wyposażone jak powinny. Na przykład w pokoju kąpielowym zabrakło dziś żelu o zapachu lawendy, a była tylko truskawka oraz jakiś chemiczny syf. Ale dam radę. Nikt nie obiecywał, że będzie lekko, a droga na szczyt bywa kręta. Najważniejsze, że mi nie odbiło i wciąż jestem sobą – pisał Krzysztof Stanowski.

Dziennikarz spełnił swoje postanowienie i wyszedł na ulicę, rozpytując Hindusów, czy znają Natalię Janoszek. Spotykanym osobom pokazywał zdjęcia gwiazd kina Bollywood. Właśnie pokazał pierwszy materiał z sondy ulicznej.

Spotkani mężczyźni po szybkim przyjrzeniu się zdjęciom aktorów od razu podają nazwiska i zachowują się dość emocjonalnie, ciesząc się, że podali prawidłowe odpowiedzi. Jednak gdy przychodzi im zobaczyć fotografię Natalii Janoszek, atmosfera staje się nieco gęstsza. Nie mają pojęcia, kim jest kobieta.

Krzysztof Stanowski ma zamiar spytać 100 napotkanych osób, czy rozpoznają kobietę na zdjęciu. W grę wchodzi aż 100 tysięcy złotych. Jeśli pytana osoba pozna Natalię Janoszek, dziennikarz „Kanału Sportowego” zapłaci tysiąc złotych na cele charytatywne. Na razie jest 4 tysiące złotych w plecy.

- Oto mały spoiler naszej sondy ulicznej. Dopiero zaczynamy badanie rynku. Ci panowie świetnie znali gwiazdy Bollywood, aż nagle... Ale nie przesądzajmy. Może jutro karta się odwróci - napisał Stanowski na Instagramie.

Redakcja poleca

Stano, dzięki Tobie ona naprawdę ku*wa zrobi tam karierę - ironizowano pod filmem.

- To już nie jest zaoranie. To jest zasypywanie buldożerem - podsumowała inna osoba.

Stano ty nie pozamiatałeś... Ty już panele zrywasz razem z podkładem - czytamy

Galeria
9 Zobacz galerię
fot. EAST NEWS