Obserwuj w Google News

Krzysztof Ibisz zagadkowo o „Tańcu z gwiazdami”. Obawia się o posadę?

2 min. czytania
09.08.2023 13:12

Nowa edycja „Tańca z gwiazdami” ma zostać wyemitowana dopiero wiosną 2024 roku. Do tej pory pojawiały się doniesienia, że nic nie jest pewne, a Edwarda Miszczaka trudno będzie zadowolić. Głos zabrał Krzysztof Ibisz, który dość zagadkowo odniósł się do tematu zmian w składzie prowadzących.

Krzysztof Ibisz o losach „Tańca z gwiazdami”
fot. Bartosz Krupa/East News

„Taniec z gwiazdami” od 2014 roku emitowany jest pod skrzydłami Polsatu. Fani show boją się jednak, że kolejna edycja programu albo się nie odbędzie, albo zostanie przesunięta w czasie. Edward Miszczak obiecywał ogromne zmiany – taneczne studio ma przejść transformację, plotkowano też o odświeżeniu jury, ale szef Polsatu zdementował rzekome plany zwolnienia Iwony Pavlović. Największym problemem pozostają gwiazdy, ponieważ wszystkie znane twarze już zaliczyły debiut na parkiecie. Teraz o przyszłości formatu wypowiedział się Krzysztof Ibisz. Może poczuć się zagrożony?

Zobacz także:  Krzysztof Ibisz kończy karierę? Już myśli o emeryturze

Krzysztof Ibisz o „Tańcu z gwiazdami”. Jest pewien swojej posady?

Na razie jedną wielką tajemnicą pozostaje, kto dokładnie zatańczy w programie. Portal „shownews.pl” ustalił, że Aleksandra Linda, córka Bogusława Lindy i Lidii Popiel, może ściągnąć na siebie uwagę telewidzów. Tym bardziej, jeśli przed kamerami będzie dopingował ją tata. Twarde negocjacje mają rozpocząć się już niedługo, bo jesienią. Wtedy też możemy spodziewać się przecieków na temat uczestników.

O dobre samopoczucie gwiazd oraz tancerzy dbają między innymi prowadzący – jednym z nich od 2014 roku jest Krzysztof Ibisz. Czy będzie mu dane świętować dekadę bycia gospodarzem show? W rozmowie z „shownews.pl” potwierdził to, co wszyscy wiemy na temat zmienionej dekoracji studia, trwających rozmów i kompletnie nowej odsłonie formatu. Odniósł się też do reorganizacji składu prowadzących i jury.

Redakcja poleca

- Nic nie wiemy, nic nie mówimy. […] To jest tak, że w telewizji coś jest pewne na sto procent nawet nie, kiedy się zapowiada, a kiedy program jest na antenie i jest live, i mówimy „dzień dobry państwu”. To jest ten pewny moment. Natomiast nic pewnego w telewizji nie ma, dopóki państwo tego nie widzą tu i teraz na żywo – tłumaczył Krzysztof Ibisz w rozmowie z „shownews.pl”.

Jak widać, prezenter znakomicie wybrnął spod ostrzału trudnych pytań. Czy to jednak oznacza, że sam jeszcze nie jest pewien prowadzenia kolejnej edycji „Tańca z gwiazdami”? Chyba trzeba będzie poczekać do momentu, jak sam mówi, pojawienia się „namacalnie” na antenie.

RadioZET.pl/Shownews.pl

Nie przegap
Taniec z gwiazdami
12 Zobacz galerię
fot. Piotr Molecki/East News