Opole: Justyna Steczkowska z krwawym hasłem na plecach. Uderzyła w TVP?
Justyna Steczkowska wystąpiła w sobotę na festiwalu w Opolu 2023 z wymownym hasłem na plecach. Nagle w trakcie występu wokalistka odwróciła się do publiczności, by pokazać krwawoczerwony napis. Steczkowska wyjaśniła, co miała na myśli, robiąc taki happening na imprezie telewizji publicznej.

Justyna Steczkowska wystąpiła w sobotę na 60. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Piosenkarka lubiana w kręgach telewizji publicznej wykonała zaskakujący performance na scenie, w czasie którego pokazała publiczności wymowne hasło. Na jej koszuli pojawiły się plamy imitujące krew, a napis na plecach wyglądał jak manifest przeciwko polityce TVP.
Opole: Justyna Steczkowska z krwawym hasłem na plecach
Justyna Steczkowska zszokowała publiczność festiwalu swoją sobotnią stylizacją. Piosenkarka wyszła na scenę w klasycznym zestawie z białą koszulą z krawatem i czarnymi spodniami. Przez moment strój nie wzbudzał sensacji, ale gdy w pewnym momencie artystka odwróciła się plecami do kamer, oczom widzów ukazał się krwawoczerwony napis: "Myśl samodzielnie".
Warto przypomnieć, że w podobnym stroju Steczkowska występowała już w 2018 roku, wykonując piosenkę "Moja Krew" autorstwa Grzegorza Ciechowskiego. Pytana wówczas o cel prowokacji, odniosła swoje hasło do polityki.
To nie jest mój protest, tylko wyraz artystycznej wizji, skłaniającej do myślenia nad tym, gdzie w polityce zaginął człowiek i jego dusza. Opcja polityczna nie ma tu znaczenia. Tyle w tym temacie - tłumaczyła artystka.
Poplamiona sztuczną krwią stylizacja miała być tłem do słów wspomnianej piosenki, w której padają słowa:
"To moją krwią zadrukowane krzyczą co dzień rano stosy gazet. Nagłówkami barwionymi krwią. Moją krew wykrztusił z gardła spiker. Na ekranie liczę ślady mojej krwi. Moją krwią, moją krwią".
Myślicie, że TVP doceni "wyraz artystycznej wizji" jurorki "The Voice of Poland"?
Zobacz także: Doda zaliczyła wpadkę w Opolu. Widzowie od razu wyłapali przekręt. "Wyszło żałośnie"