0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Żona Liroya nie ma gdzie się podziać? "Zostałam bez pomocy i środków do życia"

2 min. czytania
31.01.2023 09:37

To nie koniec medialnej przepychanki byłych małżonków. Pomponik informuje, że Joanna Krochmalska zwołała niedawno konferencję, podczas której skomentowała odpowiedź Liroya na jej zarzuty. "Zostałam bez pomocy i bez środków do życia" — skarżyła się.

Żona Liroya nie ma gdzie się podziać? "Zostałam bez pomocy i środków do życia"
fot. Artur Zawadzki/REPORTER

Joanna Krochmalska, była żona Liroya, udzieliła niedawno wywiadu dla Wysokich Obcasów, w którym rzuciła nieco światła na zachowanie polityka i celebryty. Oskarżyła go między innymi o niepłacenie alimentów na dzieci i o to, że zostawił ją z długami. Jakby tego było mało, była żona rapera wyznała, że ten miał nawet grozić jej eksmisją. A co na to Liroy?

Gwiazdor i polityk nie zapomniał odnieść się do oskarżeń. Wydał oświadczenie, w którym zarzucił Krochmalskiej kłamstwo. Stwierdził, że była żona niepotrzebnie rozdmuchała sprawę eksmisji, bo w rzeczywistości ma zajmować dwa mieszkania. Poza tym zapewnił, że w pełni wywiązuje się z obowiązku alimentacyjnego.

W tym zakresie dodam, że postanowienia o zabezpieczeniu nie skarżyłem, lecz przystąpiłem do jego realizacji, a to Joanna złożyła zażalenie od postanowienia wydanego przez Sąd Rodzinny. Sąd Rodzinny oddalił zażalenie złożone przez Joannę i utrzymał alimenty na zasądzonym poziomie - oznajmił w oświadczeniu.

Na tym się nie skończyło. Krochmalska zwołała przed Sejmem konferencję, na której jeszcze raz opowiedziała o problemach, które sprowadził na nią mąż.

Zobacz także: Krochmalska ostro podsumowała Liroya. Domaga się przeprosin i płacenia na dzieci  

Joanna Krochmalska tłumaczy trudną sytuację życiową. "Zostałam bez pomocy i środków do życia"

Jak donosi Pomponik, Joanna Krochmalska zorganizowała przed Sejmem spotkanie prasowe. Była to dla niej okazja, by ponownie oskarżyć Liroya o szereg zaniedbań.

Nie spotykalibyśmy się tu dziś, gdyby nie moja trudna sytuacja, do której po rozstaniu doprowadził mój były partner Piotr Marzec. Liroy zadłużył wynajęte mieszkanie w Warszawie, w którym mieszkam tylko dzięki uprzejmości właścicieli kamienicy. To on jest stroną umowy. Zostałam bez pomocy i bez środków do życia. Nie jest prawdą, że zajmuję dwa mieszkania jednocześnie, ponieważ z tego w Warszawie muszę się wyprowadzić do końca stycznia, a to jest już jutro — wyjaśniła Krochmalska.

Poinformowała też, że zamierza wrócić z dziećmi do Gdańska. Jedyną przeszkodą jest w tym momencie czas oczekiwania na decyzję z urzędu miasta dotyczącą drugiego mieszkania.

Przenieśliśmy się do Warszawy, kiedy Piotr został posłem. Mieszkanie w Gdańsku, w którym mieszkaliśmy ponad 10 lat, zostało zadłużone i straciłam decyzję do lokalu. Teraz staram się o przywrócenie decyzji na mieszkanie w Gdańsku i mam nadzieję na pozytywną odpowiedź z urzędu miasta. Wtedy przeprowadzimy się z dziećmi do Gdańska

Krochmalska nie ukrywa, że próbowała szukać lokum na własną rękę, ale nikt nie chciał jej wynająć mieszkania.

Niestety samotna matka z dwójką dzieci ma zerowe szanse na wynajęcie mieszkania. Zderzyłam się z ciągłymi odmowami pomimo tego, że mam kontrakt filmowy, który jakiś czas temu podpisałam z wytwórnią — zdradziła.

Była żona Liroya zapewniła też, że robi, co może by stanąć na nogi. Czy medialna batalia z byłym mężem jej to ułatwi?

Redakcja poleca

Źródła: RadioZET.pl/Pomponik.pl