Obserwuj w Google News

Kiedy Jerzy Stuhr stanie przed sądem? Wyznaczono datę rozprawy

2 min. czytania
16.01.2023 18:51

Jerzy Stuhr odpowie za zdarzenie drogowe, które spowodował pod wpływem alkoholu. Sąd wyznaczy termin rozprawy. Co grozi znanemu aktorowi?

Jerzy Stuhr
fot. Artur BARBAROWSKI/East News

Sąd Okręgowy w Krakowie przekazał, kiedy odbędzie się rozprawa Jerzego Stuhra. Słynny aktor prowadził pojazd pod wpływem alkoholu, doprowadzając do niebezpiecznego zdarzenia drogowego.

Jerzy Stuhr: wyznaczono datę rozprawy aktora

W październiku 2022 roku Jerzy Stuhr prowadził samochód, którym potrącił motocyklistę, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia, tłumacząc potem, że nie zauważył kolizji. Po zatrzymaniu przez policję okazało się, że przekroczył dozwoloną zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu.

Redakcja poleca

Zanim Stuhr usłyszał zarzuty, minęło trochę czasu. Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego dla Krakowa-Krowodrzy pod koniec grudnia 2022 roku. Jak podaje Plejada, w końcu wiadomo, kiedy aktor odpowie za swoje czyny. Rozprawa ma się zacząć 1 marca 2023 roku. Zanim artysta stanie przed sądem minie więc jeszcze półtora miesiąca.

Opieszałość w tej sprawie wynika z oczekiwania prokuratury w Krakowie na opinię lekarską dotyczącą obrażeń potrąconego motocyklisty. Aktor miał wcześniej w dniu potrącenia wypić trzy lampki wina. Przypomniał sobie o umówionym spotkaniu po spożyciu alkoholu i zamiast wezwać taksówkę, poprosić kogoś o podwózkę lub przejechać się komunikacją miejską, postanowił wsiąść do swojego samochodu. Badanie alkomatem wykazało 0,7 promila alkoholu we krwi. Stuhr po całym zajściu przepraszał za swój błąd.

Redakcja poleca

Jerzy Stuhr: jaka kara grozi aktorowi za prowadzenie pod wpływem alkoholu?

Według prawa Stuhr w najlepszym dla niego wypadku może zostać skazany na karę grzywny. Najsurowsza kara w tego typu sprawie wynosi do 2 lat pozbawienia wolności. Do więzienia trafiają jednak osoby, które spowodowały naprawdę poważne obrażenia ofiary. Sąd może również odebrać Stuhrowi prawo jazdy. Dokument może być cofnięty nawet na kilka lat.

RadioZET.pl/Plejada