Jan Dąbrowski nie godzi ojcostwa z pracą. "Zaniedbałem Youtube'a"
Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski spodziewają się trzeciego dziecka. Utrzymanie wielodzietnej rodziny to dla młodych celebrytów żaden problem. A jak wygląda sprawa z wychowaniem pociech? Tu z pomocą przychodzi im opiekunka.
Dzieci i natłok influencerskich obowiązków to rzeczy, które wielu osobom trudno byłoby ze sobą pogodzić. Jednak młodzi rodzice-celebryci, Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski, którzy wyczekują przyjścia na świat trzeciej pociechy, dają sobie radę. W wywiadzie dla Plotka piosenkarka zdradziła, w jaki sposób radzi sobie z w roli mamy i celebrytki.
Gwiazda przyznała, że połączenie tych dwóch rol ułatwia jej zawód, który wykonuje.
Nasza praca to też trochę nasze życie codzienne. Pokazujemy nasze rodzicielstwo w internecie i to, co robimy w domu
Dodatkowo młodzi korzystają z pomocy bliskich oraz opiekunki.
Mamy też pomoc od rodzeństwa i opiekunki dziewczynek, więc zachowujemy równowagę
Zobacz także: Sylwia Przybysz ukrywała ciążę. Dlaczego to zrobiła?
Jan Dąbrowski nie radzi sobie z obowiązkami?
Jan patrzy na tę sprawę nieco inaczej. Jego zdaniem ojcostwo i praca influencera nie idą ze sobą w parze. Młody celebryta przyznał, że przez natłok obowiązków zaniedbał swoje zobowiązania zawodowe.
Ciężko się to łączy, jeśli mam być szczery. Troszeczkę czuję, że zaniedbałem YouTube'a. (...) Da się to pogodzić, ale nie jest łatwo, każdy rodzic o tym wie
Wygląda więc na to, że Jan Dąbrowski i Sylwia Przybysz doskonale czują się w rolach rodziców. Można odnieść wrażenie, że z każdym kolejnym dzieckiem w ich związku przybywa miłości. A że tej nigdy za wiele, celebryci już niedługo powitają na świecie kolejną pociechę.
Źródła: RadioZET.pl/Plotek.pl
Tu się dzieje
