Obserwuj w Google News

Rzeźniczak w ogniu krytyki za słowa o byłych. Grzmi w sieci: „Na wszystko mam dowody”

3 min. czytania
26.06.2023 10:07

Jakub Rzeźniczak swoim ostatnim wywiadem, którego udzielił Żurnaliście, wprawił wszystkich w osłupienie. Poruszył w nim szereg osobistych tematów – m.in. poronienie obecnej żony, ich spontaniczny ślub, a także kwestie relacji z byłymi partnerkami. Wyznał, że Edytę Zając notorycznie zdradzał, a o matce swojej córki, Inez, powiedział, że była dziewczyną na telefon. Nawet najwięksi jego fani przecierali oczy ze zdumienia. Na Instagramie piłkarza rozpętała się prawdziwa burza.

Jakub Rzeźniczak będzie miał kłopoty po wywiadzie u żurnalisty
fot. MICHAL KLAG/REPORTER/EAST NEWS

Od kiedy w sieci pojawił się kolejny odcinek podcastu Żurnalisty z udziałem Jakuba Rzeźniczaka, wśród fanów piłkarza zawrzało. W komentarzach po postami piłkarza na Instagramie widać podział na tych, którzy uważają, że gwiazdor drugoligowej Kotwicy Kołobrzeg długo zwlekał z ujawnieniem tych sensacji i wykazał się olbrzymią cierpliwością, nie reagując na różne „ataki” ze strony byłych partnerek. Inni uważają, że sportowiec jeszcze bardziej się pogrąża.

Jakub Rzeźniczak będzie miał problemy prawne po wywiadzie u Żurnalisty?

Życie uczuciowe piłkarza od dawna jest przedmiotem medialnych doniesień. Choć on sam publicznie nie poruszał tematu byłych partnerek i podkreślał, że nie będzie w mediach komentował życia osobistego, zdecydował się na to w podcaście Żurnalisty. Internauci są przekonani, że sportowiec wytoczył tam grube działa. Wiele osób obawia się, że tym wywiadem piłkarz nawarzył sobie piwa i skończy się to dla niego w sądzie.

- Gratuluje Kuba wywiadu, ale mam nadzieje, że to, co opowiadałeś, to nie są historie bez pokrycia, bo jednak grube armaty wyłożyłeś. I żebyś chłopie nie miał problemów prawnych. Pozdrawiam Ciebie i Paulinę, Trzymajcie się, bo pewnie najbliższych kilka dni może być emocjonujących – pisze wspierająco internauta.

Ale Jakub Rzeźniczak przekonuje, że nie ma się czego obawiać, bo wszystko, co powiedział, jest zgodne z prawdą, a on może to potwierdzić.

Na wszystko, co powiedziałem, mam dowody. Więc bez obaw

- uspokaja Rzeźniczak.

Redakcja poleca

Przede wszystkim internauci zwracają uwagę na fakt, że cała sytuacja najbardziej odbije się na córce Jakuba Rzeźniczaka i Eweliny Taraszkiewicz. To właśnie Taraszkiewicz została nazwana „dziewczyną na telefon”.

- To czy ma Pan dowody, czy nie, jest bez znaczenia dla opinii publicznej. Ma Pan prawo udzielić wywiadu i opowiedzieć swoją historię. Niestety, treść wywiadu uderzy najprawdopodobniej najbardziej w Pańską córkę (…). Stawianie publicznie takich, a nie innych oskarżeń, potwierdzonych czy nie, w sytuacji, gdy posiadają Państwo dziecko, jest co najmniej nierozważne – pisze komentująca.

- Gdzie w tym całym publicznym rozliczaniu się z przeszłością jest Pana córka? Dlaczego naraża ją Pan na to, że któregoś pięknego dnia ktoś powie jej, że jej mama, którą kocha najmocniej, jest taka i owaka i w dodatku powiedział to publicznie jej tata, którego też kocha? – pyta inna osoba.

Na te zarzuty piłkarz nie odpowiedział.

Burza pod ostami Jakuba Rzeźniczaka. „James Błąd”

Kilkanaście godzin temu Jakub Rzeźniczak pokazał w sieci nowe zdjęcie ze swoją żoną. Potem na jego profilu pojawiły się fragmenty z wywiadu u Żurnalisty. Pod każdym z tych postów piłkarz zalewany jest komentarzami, w których jedni chwalą go za szczerość, inni krytykują, a jeszcze inni przekonują, że ten wywiad pozwolił im wreszcie ujrzeć drugą stronę medalu. Niestety, przeważają bardzo krytyczne opinie, że sportowiec próbował się wybielić, wylewając wiadro pomyj.

Zobacz także: Joanna Opozda miażdży Rzeźniczaka. "Żadnej nie dorastasz do pięt"

- Poszedłeś udzielić wywiadu, by pokazać swoją perspektywę. A wyszło po prostu chamskie obrabianie dupy swoim byłym partnerkom. Wylewanie na nie wiadra pomyj. No cóż, jak widać, coś musi być nie tak skoro tyle relacji, o których odpowiedziałeś, kończyło się wielokrotnymi zdradami, a dziś wylewaniem na te kobiety szamba. 

- Ja pierdzielę. Dziecko, które spłodziłeś, zapłaci za twoje zachowanie. Po trupach do fejmu... nawet swojej córki. Nic więcej o tobie nie trzeba wiedzieć – piszą gorzko internauci.

Ktoś inny podsumował piłkarza krótko: „James Błąd” - napisano.

W mediach co chwila pojawiają się kolejne fragmenty wywiadu Żurnalisty z Rzeźniczakiem i pewne jest, że jeszcze długo piłkarz będzie hejtowany w sieci. A wiele wskazuje na to, że to dopiero początek batalii.

Wszystkie kobiety Jakuba Rzeźniczaka
5 Zobacz galerię
fot. Instagram/screen