Obserwuj w Google News

Jarosław Jakimowicz nie rozumie, że nikt nie chce go słuchać. Znów to zrobił

2 min. czytania
19.07.2023 14:32

Nad Jarosławem Jakimowiczem zebrały się ciemne chmury. Patocelebryta został wydalony z TVP w obliczu skandalu, bo został oskarżony o potworne i chamskie traktowanie współpracownic. Niestety jest nieugięty, a to co robi może przyprawić o dreszcze.

Jarosław Jakimowicz nie rozumie, że nikt nie chce go słuchać. Znów to zrobił
fot. Artur Zawadzki/East News

Kariera Jarosława Jakimowicza w TVP legła w gruzach i nic nie wskazuje na to, by kontrowersyjny celebryta doczekał się posady w innej stacji. Traf chciał, że w tym samym czasie, w którym odebrano mężczyźnie angaż przed kamerą, zblokowano go również na Instagramie. Czyżby los dawał Jakimowiczowi jasne sygnały, że publika nie chce już go słuchać?

Zobacz też:  To dlatego wyrzucili Jakimowicza z TVP. Ujawniono treść wypowiedzenia

Jarosław Jakimowicz i jego trudna relacja z Instagramem

Jarosław Jakimowicz ma trudne relacje ze wszystkimi – z osobami LGBT+, z kobietami, z byłymi współpracownikami, z byłym pracodawcą, a nawet z Instagramem. Mężczyzna był kilkukrotnie banowany przez platformę, jednak niestrudzenie zakładał kolejne i kolejne konta. Afer wokół jego przedziwnych poglądów też było niemało, jednak ten jakby nie wyciągał żadnych wniosków, nadal obraża kolejne osoby.

W ostatnim czasie Jarosław Jakimowicz wymyślił sobie, że występuje na ziemi w roli dobra, które walczy ze złem. Na szczęście Instagram uniemożliwił publice rozważania nad definicją „dobra”, bo pojawiła się masa wątpliwości, czy osoba, której zarzuca się mizoginizm, seksizm, mobbing czy homofobię, może mianować się takim epitetem.

Redakcja poleca

Jarosław Jakimowicz znów publikuje na Instagramie

Konto @jakimowicz7 przepadło w otchłań instagramowego bana. Niestety szybko po nim pojawiło się na platformie kolejne prowadzone przez tego samego autora. Tym razem patocelebryta nadaje z profilu o nazwie @jaroslaw.jakimowicz69, na którym zaledwie kilka godzin po uruchomieniu już pojawiła się homofobiczna treść nawiązująca do słów duchownego Jędraszewskiego o „tęczowej zarazie”.

Po kolejnym nienawistnym poście (dość subtelnym w porównaniu do poprzednich afer Jakimowicza) pojawił się wizerunek Jana Pawła II i fotografia ukazująca celebrytę odprawiającego modły pod przyuliczną kapliczką. Po komentarzach pod tymi zdjęciami wnioskować można, że Jakimowicz na Instagramie został przyjęty tak, jak sam traktuje ludzi. 

Największe skandale Jarosława Jakimowicza. Co zrobił gwiazdor TVP Info?
4 Zobacz galerię
fot. TRICOLORS/East News