Oceń
Ilona Felicjańska i Paul Montana w lutym potwierdzili, że są w trakcie rozwodu. Kontrowersyjna para postanowiła na dobre rozstać się po alkoholowych ekscesach i odwyku modelki, lecz przed formalnym zakończeniem małżeństwa Felicjańska wytoczyła Montanie sprawę o pobicie. Z kolei Amerykanin zeznał w sądzie, że modelka go pogryzła. Przed dwoma tygodniami zapadł nieprawomocny wyrok w tej sprawie.
llona Felicjańska chce się pogodzić z Paulem Montaną
W najnowszym wywiadzie Ilona Felicjańska niespodziewanie wyznała, że nadal kocha męża i chciałaby się z nim pojednać.
- Nie jestem zwolennikiem "wojny". Uważam, że to miłością można wygrać. Tylko miłością. Nie walką. Marzyłabym, aby stało się coś takiego, że Paul, mój mąż podejdzie i mnie przytuli. A ja jego. Powie przepraszam, ja przeproszę jego i zacznijmy od nowa, inaczej - powiedziała w rozmowie z Plotkiem.
Modelka nie chce dłużej walczyć z mężem. Dodała, że tęskni za Paulem i chętnie zakopałaby topór wojenny. Nie muszą jednak do siebie wracać. Felicjańska podkreśliła, że jest w stanie się rozwieść, lecz chciałaby to zrobić w pokojowej atmosferze i zachować z byłym mężem przyjacielskie relacje. - Zawsze będę go kochać - dodała.
Paul Montana na razie z rezerwą podchodzi do propozycji żony, w końcu modelka niedawno pogrążyła go w sądzie. Po niekorzystnym rozstrzygnięciu biznesmen mówił, że nie zamierzał odpuszczać dalszej "walki o prawdę". Z kolei Ilona Felicjańska miała dążyć do zaostrzenia kary dla Montany.
Zobacz także: Raper Szpaku skazany za napaść. Przykry incydent na rozprawie, wezwano pogotowie
Oceń artykuł