Obserwuj w Google News

Ilona Felicjańska wróci do Paula Montany? Zaskakujący zwrot akcji. "Zacznijmy od nowa, inaczej"

2 min. czytania
26.05.2023 20:00

Ilona Felicjańska wytoczyła Paulowi Montanie proces o pobicie, a teraz marzy, żeby się z nim pogodzić. Była modelka jest skłonna wybaczyć mężowi i zacząć wszystko od nowa, ponieważ wciąż go kocha. Najnowsze wyznanie Felicjańskiej mocno zaskakuje. 

Ilona Felicjańska i Paul Montana
fot. Piotr Molecki/East News

Ilona Felicjańska i Paul Montana w lutym potwierdzili, że są w trakcie rozwodu. Kontrowersyjna para postanowiła na dobre rozstać się po alkoholowych ekscesach i odwyku modelki, lecz przed formalnym zakończeniem małżeństwa Felicjańska wytoczyła Montanie sprawę o pobicie. Z kolei Amerykanin zeznał w sądzie, że modelka go pogryzła. Przed dwoma tygodniami zapadł nieprawomocny wyrok w tej sprawie. 

llona Felicjańska chce się pogodzić z Paulem Montaną 

W najnowszym wywiadzie Ilona Felicjańska niespodziewanie wyznała, że nadal kocha męża i chciałaby się z nim pojednać. 

- Nie jestem zwolennikiem "wojny". Uważam, że to miłością można wygrać. Tylko miłością. Nie walką. Marzyłabym, aby stało się coś takiego, że Paul, mój mąż podejdzie i mnie przytuli. A ja jego. Powie przepraszam, ja przeproszę jego i zacznijmy od nowa, inaczej - powiedziała w rozmowie z Plotkiem. 

Modelka nie chce dłużej walczyć z mężem. Dodała, że tęskni za Paulem i chętnie zakopałaby topór wojenny. Nie muszą jednak do siebie wracać. Felicjańska podkreśliła, że jest w stanie się rozwieść, lecz chciałaby to zrobić w pokojowej atmosferze i zachować z byłym mężem przyjacielskie relacje. - Zawsze będę go kochać - dodała. 

Paul Montana na razie z rezerwą podchodzi do propozycji żony, w końcu modelka niedawno pogrążyła go w sądzie. Po niekorzystnym rozstrzygnięciu biznesmen mówił, że nie zamierzał odpuszczać dalszej "walki o prawdę". Z kolei Ilona Felicjańska miała dążyć do zaostrzenia kary dla Montany. 

Zobacz także: Raper Szpaku skazany za napaść. Przykry incydent na rozprawie, wezwano pogotowie

EN_01404333_0082 (1)
fot. Mateusz Jagielski/East News