Gwiazdor Monty Pythona bankrutem? Na stare lata musiał sprzedać dom
Eric Idle - jeden z członków legendarnego Monty Pythona - skarży się na problemy finansowe. Musiał sprzedać dom i w wieku 80 lat powrócić do pracy.
![Eric Idle Eric Idle](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/gwiazdor-monty-pythona-jest-bankrutem-ma-80-lat-i-musi-isc-do-pracy/22654164-1-pol-PL/Gwiazdor-Monty-Pythona-bankrutem-Na-stare-lata-musial-sprzedac-dom_content_north.jpg)
Eric Idle zdradził, że w 2023 roku był zmuszony sprzedać swój dom. Wyjawił, że nie wszystkie gwiazdy są "nadziane". Stwierdził też, że Monty Python to "katastrofa finansowa".
Gwiazdor Monty Pythona sprzedał dom i wrócił do pracy
Chociaż grupa Monty Pythona to legenda na całym świecie, okazuje się, że popularność programów telewizyjnych i filmów takich, jak "Żywot Briana", nie pozwala jej członkom żyć z tantiem.
Jeden z członków Monty Pythona, Eric Idle, oświadczył, że w wieku 80 lat musi wciąż pracować ze względów finansowych. W serii wpisów na Twitterze (X) opisał swoją sytuację materialną.
"Nie wiem, dlaczego ludzie zawsze zakładają, że jesteśmy »nadziani«. Python to katastrofa finansowa - wyznał komik. Nawiązał też do musicalu "Spamalot", który napisał w 2004 roku z Johnem Du Prezem. "»Spamalot« zarobił pieniądze 20 lat temu. Muszę pracować, żeby żyć. Nie jest to łatwe w tym wieku" - wyjawił 80-letni Idle.
Eric Idle jest bankrutem?
Pod wpisem pojawiły się uwagi internautów, którzy uznali, że Idle przehulał pieniądze w czasach, kiedy dobrze zarabiał, a teraz narzeka, że nie ma z czego żyć. "Ile jest warty twój dom?" - zapytał jeden z komentujących. "Sprzedałem go w zeszłym roku" - odpisał komik.
Nie wszyscy jednak czepiali się Idele'a. Wśród komentarzy można znaleźć wpisy pokrzepiające gwiazdora Monty Pythona. "Z jednej strony cieszę się, że możesz pracować w twoim wieku, ale z drugiej przygnębia mnie, że musisz..." - zauważył jeden z fanów. "Co za wstyd. Skandal. Jesteś jednym z najwspanialszych komików swoich czasów i zasługujesz na dużo więcej" - stwierdziła jedna z użytkowniczek platformy. "To twoja wina, że nie urodziłeś się w rodzinie, która w czasach apartheidu w Republice Południowej Afryki posiadała kopalnię szmaragdów" - skomentował żartobliwie inny internauta, odnosząc się do historii Elona Muska.
Idle wyjaśnił, że nie został w żaden sposób oszukany. "Posiadamy wszystkie prawa, do tego co kiedykolwiek stworzyliśmy w Pythonie, ale nigdy przez myśl mi nie przeszło, że w tym wieku dochody z nich spadną tak katastrofalnie" - napisał komik. Na szczęście gwiazdor nie jest bankrutem, a praca, którą wykonuje to jego pasja.
"Nic mi nie jest. Jestem zaręczony i piszę. To jest to, co robię i co lubię najbardziej. Tworzę nowe przedstawienie. To coś, co wydaje się całkowicie normalne. Robię to od 1963 roku.Wiele się nauczyłem. Ale miałem wtedy kilku świetnych mentorów" - skończył temat Idle.
Źródło: Radio ZET/Twitter