Obserwuj w Google News

Gosia Andrzejewicz nie ma za co żyć? Założyła zbiórki i prosi o wpłaty

2 min. czytania
18.01.2024 22:41

Gosia Andrzejewicz założyła kilka kont w aplikacjach przeznaczonych do zbierania pieniędzy i poprosiła o "donejty". Fani dopytują, co się dzieje. Czyżby artystka miała problemy finansowe? Andrzejewicz postanowiła wyjaśnić, jak się sprawy mają. 

Gosia Andrzejewicz założyła zbiórki w sieci
fot. TRICOLORS/East News

Gosia Andrzejewicz największe sukcesy odnosiła w latach 2004-2006, gdy na listach królowały jej przeboje "Pozwól żyć", "Słowa" oraz "Trochę ciepła". Po urodzeniu syna zrobiła sobie przerwę w śpiewaniu i podjęła walkę z nadwagą. Po latach przypomniała o sobie wokalnie w programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". W czasie pandemii głośno było jej oryginalnych wywodach na temat COVID-19. W jednym z wywiadów piosenkarka broniła słów Edyty Górniak o szczepieniach, a pandemiczny stres radziła zwalczać miłością. W zeszłym roku Andrzejewicz wróciła na scenę z kolejnym singlem i przy okazji pochwaliła się swoją najnowszą metamorfozą.

Redakcja poleca

Gosia Andrzejewicz prosi o wpłaty. Brakuje jej na życie? 

14 stycznia Gosia Andrzejewicz obchodziła 40. urodziny. Z tej okazji artystka zaśpiewała na urodzinowym koncercie w Panorama Sky Bar na 40. piętrze warszawskiego hotelu Marriott. W tym samym czasie na jej profilu pojawiły się linki do zbiórek w popularnych aplikacjach służących do przekazywania "donejtów".

"Dlaczego mamy wpłacać pieniądze? Brakuje ci ich?"- zapytał jeden z obserwatorów, zaciekawiony wysypem zbiórek na konto popularnej gwiazdy.

Gosia Andrzejewicz w opisie zaznaczyła, że chodzi o wspieranie jej twórczości. Poprzez wymienione serwisy wokalistce można kupić kawę lub przesłać wsparcie pieniężne, które potem zostanie spożytkowane np. na wydanie płyty.

Czy to oznacza, że Andrzejewicz tak cienko przędzie, że nie stać jej już na takie podstawy? Jubilatka pospieszyła z wyjaśnieniami w rozmowie z "Super Expressem". 

- Dziękuję za troskę. Zapewniam, że mam za co żyć - powiedziała. Przy okazji zdradziła, że ma za sobą wyjątkowy intensywny okres w pracy. - Graliśmy co tydzień, przejechaliśmy ponad 50 tys. kilometrów na terenie Polski. Przez liczne koncerty nie miałam nawet wakacji. 

Więc skąd te zbiórki? Gosia Andrzejewicz tłumaczy, że chciała jedynie przetestować popularne aplikacje, z których aktualnie korzysta wielu twórców obecnych w sieci. - Trzeba być nowoczesnym. Inni artyści korzystają z nich od dawna, więc i ja postanowiłam spróbować - wyjaśniła słynna wykonawczyni "Pozwól żyć". Wszyscy zaniepokojeni sytuacją materialną gwiazd mogą zatem odetchnąć z ulgą. 

Nie przegap