Dorota Wellman zadrwiła z Mateusza Morawieckiego. Publiczność wybuchła śmiechem

„Top of the Top Sopot Festival” wzbudza masę emocji. TVN połączył koncerty z promocją swojej jesiennej ramówki. Na scenie pojawiają się więc nie tylko muzycy, ale także największe gwiazdy stacji. Spore kontrowersje wywołało poprowadzenie jednego z dni festiwalu przez Małgorzatę Rozenek-Majdan. Prezenterka została ostro skrytykowana przez Roberta Kozyrę. Wcześniej były juror „Mam talent” nie zostawił suchej nitki na Julii Wieniawie.

Oczy wszystkich były też zwrócone na Agnieszkę Chylińską, która zaskoczyła tatuażem na twarzy, zaliczyła drobną wpadkę i spięła się z dziennikarzem TVN. Żeby tego było mało, prowadzący wydarzenia postanowili jeszcze bardziej podgrzać atmosferę i zażartowali z polityków. Dorota Wellman nie gryzła się w język, co bardzo spodobało się Marcinowi Prokopowi.

Julia Wieniawa szokuje stylizacją w Sopocie. Odsłoniła naprawdę dużo [GALERIA]

5 Zobacz galerię

fot. Paweł Wodzyński/East News

Dorota Wellman kpi z Mateusza Morawieckiego. Widzowie nagrodzili ją brawami

Ulubiony duet prowadzących „ Dzień Dobry TVN” świetnie czuł się na scenie i pozwalał sobie na odważne żarty. Najpierw Marcin Prokop zadrwił z Jana Borysewicza, a później pałeczkę przejęła Dorota Wellman, która zaskoczyła publiczność, wyśmiewając obecnie rządzących.

W pewnym momencie dziennikarka zapytała swojego współprowadzącego o to, jakie ma wykształcenie. - Jestem bankowcem, ale wstydzę się tego, bo w banku przepracowałem zaledwie trzy miesiące, po których zostałem usunięty jako nierokujący - odpowiedział Prokop. Publiczność wybuchła śmiechem, jednak najlepsze było jeszcze przed nią.

Redakcja poleca

2

Elżbieta Zapendowska krytykuje Kwiat Jabłoni: „Wokalnie nie ma co ich oceniać”

2

Maciej Stuhr dostał program w TVN. W takiej roli go jeszcze nie widzieliśmy

- Można by było do Marcina powiedzieć - zaufaj bankierom, ale - jak wiemy - bankierom i bankowcom nie należy ufać, szczególnie takim, którzy często opowiadają, że inflacji nie ma - wypaliła Wellman ze sceny. Nietrudno odgadnąć, że chodziło jej o Mateusza Morawieckiego i Adama Glapińskiego. Publiczności spodobała się ta aluzja, a prezenterkę nagrodzono brawami. - Pani Dorota Wellman wie, jak wprawić publiczność w ekstazę - stwierdził rozbawiony Marcin Prokop.

Widzowie mogli słyszeć jeszcze jeden komentarz nawiązujący do obecnej sytuacji społeczno-politycznej. Po wykonaniu przez Katarzynę Nosowską utworu grupy Kult „Arahja” Olivier Janiak przypomniał, że piosenka powstała przed zburzeniem Muru Berlińskiego i opowiada o rzeczywistości lat 80. ubiegłego wieku. Stwierdził też, że wciąż jest aktualna ze względu na ogromną polaryzację społeczeństwa w Polsce.

• Krzysztof Stanowski stanowczo na temat Natalii Janoszek. Chciała go „zniszczyć”?
• Cichopek i Kurzajewski wrócili z wakacji. Miny mają nietęgie
• Wielkie pieniądze przeszły Marcie Manowskiej koło nosa. Znamy kwotę

Całuśny Michał Szpak atakuje swoimi ustami Beatę Kozidrak [GALERIA]

8 Zobacz galerię

fot. Paweł Wodzyński/East News