Agnieszka Chylińska ścięła się z dziennikarzem TVN: „Po co mnie zaprosiłeś?”
Agnieszka Chylińska była gwiazdą trwającego właśnie Top of the Top Sopot Festival. Po swoim show udzieliła kilku wywiadów w tym dla Mateusza Hładkiego znanego z „Dzień Dobry TVN”. Rozmowa między tymi dwoje była delikatnie mówiąc – niezręczna.
Top of the Top Sopot Festival trwa w najlepsze, a polskie gwiazdy nie zawodzą w dostarczaniu mediom plotkarskim kolejnych tematów do opisywania. Był już sceniczny pocałunek w wykonaniu Michała Szpaka i Beaty Kozidrak, przyszła też pora na ciętą ripostę w wykonaniu Agnieszki Chylińskiej. Wokalistka wiele razy już udowodniła, że „nie da sobie w kaszę dmuchać”.
Zobacz też: Agnieszka Chylińska zagra koncerty w USA. Biznes klasa, luksusowe hotele i grube pieniądze w tle
Agnieszka Chylińska ostro zripostowała Mateusza Hładkiego
Jak relacjonuje „Super Express”, Agnieszka Chylińska musiała kilkukrotnie przypominać dziennikarzom w Sopocie, że wcale nie wraca na scenę, bo jest na niej nieprzerwanie od 30 lat. Poprawiła Mateusza Oprychałę z RMF FM i Mateusza Hładkiego z „Dzień Dobry TVN”. Z tym drugim wywiązała się dość mało komfortowa wymiana zdań.
Agnieszka Chylińska powiedziała, że przecież w tym roku świętuje swoje 30-lecie pracy scenicznej, w związku z czym zorganizowała nawet trasę koncertową. Mateusz Hładki przerwał gwieździe, informując o kończącym się czasie antenowym, na co wokalistka odparła: - No to po co mnie zaprosiłeś? Mateusz Hładki kontynuował swoją relację, na co lekko zawiedziona Chylińska odparła: - Nie mów, co ja mam mówić! Ja wiem, co chciałam powiedzieć... Serdecznie pozdrawiam i pamiętajcie: trasa 30 lat! - skwitowała.
Agnieszka Chylińska zrobiła sobie tatuaż na twarzy. Napisała TO nad okiem
Agnieszka Chylińska zagra w USA
Agnieszka Chylińska da jubileuszowe koncerty nie tylko w Polsce, ale i w USA. Portal Show News sprawdził, ile wokalistka na takich występach może zarobić. Okazało się, że wokalistka bije na głowę weteranki występów dla Polonii, czyli Marylę Rodowicz i Beatę Kozidrak. Chylińska za swoją małą trasę ma doczekać się 140 tysięcy dolarów.
- Oczywiście Agnieszka nie dostanie tych pieniędzy tylko dla siebie - będzie musiała pokryć pensje dla zespołu, menadżera. Do USA przyjedzie z nią ekipa piętnastu osób. Pod względem zarobków Agnieszka bije jednak na głowę starą, polską, piosenkarską gwardię, Marylę Rodowicz czy Beatę Kozidrak, które za jeden koncert dostają około 25 tysięcy dolarów i zazwyczaj mają tylko jeden, czy dwa występy – powiedział informator portalu Show News.
Tu się dzieje
