Obserwuj w Google News

Danuta Stenka chciałaby zostać babcią, ale boi się o życie córek: „Jestem przerażona”

2 min. czytania
13.06.2023 18:23

Danuta Stenka postanowiła skomentować niedawną sytuację, która wydarzyła się w szpitalu w Nowym Targu. Aktorka przyznaje wprost, że przeraża ją obecna sytuacja w kraju i choć sama marzy o wnukach wie, że decyzja o założeniu rodziny przez którąś z jej córek, mogłaby mieć tragiczne konsekwencje.

Danuta Stenka
fot. ADAM JANKOWSKI/REPORTER

Danuta Stenka od lat uznawana jest z jedną z najlepszych aktorek w kraju. 61-latka na swoim koncie udział w dziesiątkach produkcji, zdobyła dwie statuetki Orłów, a jej rola wyzwolonej Judyty Kozłowskiej z filmu „Nigdy w życiu” na dobre zapisała się w polskiej kulturze popularnej.

Redakcja poleca

Mimo tak imponujących osiągnięć, aktorka niespecjalnie zabiega o to, aby bezwarunkowo o niej mówiono –  nie ma zwyczaju podbijania ścianek, a w wielkim świecie pokazuje się raczej od wielkiego dzwonu. W poniedziałek jednak, Stenka wybrała się na pokaz Macieja Zienia, gdzie zwierzyła się Plotkowi, że w związku z niedawną sytuacją ze szpitala w Nowym Targu, aktorka drży dziś o życie własnych córek.

Danuta Stenka ostro o aborcji. Aktorka boi się o życie swoich córek

Podczas rozmowy z serwisem Danuta Stenka zdecydowanie nie gryzła się w język. Ikona polskiego kina, podobnie jak Martyna Wojciechowska czy Magdy Mołek, nie ukrywa, że śmierć ciężarnej 33-letniej Doroty była dla niej wielkim szokiem. Kobieta jest już kolejną ofiarą zaostrzonej ustawy antyaborcyjnej, do której uchwalenia gorąco nawoływała m.in. Kaja Godek.

Stenka przyznała się Plotkowi, że mimo że bardzo chciałaby zostać babcią, obecna sytuacja w kraju zaczęła ją przerażać. Aktorka nie ukrywa też, że przez to, jak obecnie ma się prawo aborcyjne w Polsce, jej dorosłe już córki będą bały się założyć własne rodziny.

Jestem przerażona. Mam córki w wieku dwudziestu kilku i trzydziestu lat i obawiam się, że one się będą bały rodzić dzieci. Jestem przerażona tym - – zdradziła aktorka.

To nie pierwszy raz, gdy 61-latka decyduje się na komentarz w sprawach wiodących. Kilka miesięcy temu Stenka niepochlebnie wypowiedziała się o działalności niektórych polskich księży, których kazania – jej zdaniem – nijak mają się do nauk głoszonych przez Chrystusa.

Zdarzało się, że słuchając, myślałam: "Boże drogi, co ty mówisz, człowieku? Albo tego nie rozumiesz, albo próbujesz nagiąć to, co usłyszeliśmy, do załatwienia jakiegoś swojego interesu - – pisała w książce „Flirtując z życiem”.
Redakcja poleca

RadioZET.pl/Plotek.pl