Holecka nie dostała odprawy od TVP. „Marne pół bańki może sobie odpuścić”
Danuta Holecka wyznała, że zrezygnowała z odprawy po odejściu z Telewizji Polskiej. Były reżyser TVP zadrwił z jej deklaracji. Radek Kobiałko domaga się ujawnienia zarobków prezenterki „Wiadomości”.
Po wyborach parlamentarnych 2023 w Telewizji Polskiej mają zajść poważne zmiany. Z pracy na Woronicza odeszła już Danuta Holecka. Wcześniej pracownicy TVP mieli zapewnić sobie zmiany w umowach, które ponoć pozwoliły im na otrzymywanie wynagrodzeń na długo po zwolnieniu. Spekulowano, że prezenterka może liczyć nawet na pół miliona złotych odprawy. W końcu głos zabrała sama Danuta Holecka, która poinformowała, że zrezygnowała z wypłacenia ogromnej kwoty.
Danuta Holecka zrezygnowała z odprawy. „Nie dostanę tych ogromnych pieniędzy”
Media podawały, że Danuta Holecka liczyła na wypłatę nawet 500 tysięcy złotych odprawy. Miała ona wynikać z zapisu o zakazie konkurencji. Wtedy głos zabrał informator Onetu, który przekazał, że prezenterka TVP „nie dostanie ani grosza”. - Szczerze? Danuśka się mocno przeliczy. Ona chce dostać ponad pół miliona złotych na mocy zakazu konkurencji. Tyle że nowy szef TVP ją z tego zakazu zwolni dzień po objęciu funkcji. I Danusia nie dostanie ani grosza - można było przeczytać na stronie serwisu.
Wkrótce głos zabrała sama Danuta Holecka. - Podpisując dokumenty związane z wypowiedzeniem na początku grudnia, zrezygnowałam z 9-miesięcznego odszkodowania z tytułu zakazu konkurencji. Więc nie dostanę tych ogromnych pieniędzy. Miałam w umowie taki zapis, ale zrezygnowałam z niego sama. Taka jest prawda - ujawniła w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl, dodając, że w przypadku powielania nieprawdziwych informacji o sumie, którą miała dostać za zakaz konkurencji, podejmie kroki prawne.
Danuta Holecka bez pieniędzy z odprawy. Były reżyser TVP komentuje
Rezygnację Danuty Holeckiej z ogromnej odprawy skomentował były reżyser TVP. Radek Kobiałko zamieścił na Facebooku wpis, w którym podsumował zachowanie prezenterki. „Danuta Holecka, słynna propagandzistka na usługach narodowych socjalistów z PiS, ogłasza, że jest tak zarobiona, że marne pół bańki odprawy może odpuścić. Pracowniczka rządowej telewizji (...) jako pierwsza zdecydowała się uciekać w obawie przed rozliczeniami nowej władzy. (…) Opuściła tonący okręt jako jedna z pierwszych, zostawiając resztę ekipy” - napisał.
„Niesłusznie natomiast myślała, że wystarczy opuścić TVPiS, zanim pojawi się tam nowa ekipa, aby załatwić sobie gigantyczną odprawę i gwarancję zatrzymania zarobionych wcześniej milionów… W jednym i drugim przypadku wykazuje się totalną naiwnością podszytą budowanym przez osiem lat przekonaniem o bezkarności” - grzmiał reżyser.
Radek Kobiałko najpewniej uważa, że rezygnacja z odprawy przez Danutę Holecką nie nadszarpnie jej domowego budżetu, gdyż przez lata pracy w TVP dorobiła się ona prawdziwej fortuny. „Uważam, że trzeba jak najszybciej ujawnić wszystkie kwoty, jakie otrzymała Holecka przez ostatnie osiem lat z TVPiS i innych rządowych instytucji! Należy też przeanalizować, jakie kwoty i za co otrzymała niezgodnie z prawem lub wewnętrznymi procedurami i uzyskać zwrot tych kwot z odsetkami” - podsumował.
Źródło: Radio ZET/Onet/Wirtualne Media/Plotek
- Złe wieści dla widzów TVP. To pasmo czeka likwidacja
- Doda musiała zmienić świąteczne przyzwyczajenia. W tle straszna diagnoza
- Tomasz Karolak prosi o pomoc w poruszającym nagraniu. Zdarzyło się wielkie nieszczęście
Jakie wykształcenie mają gwiazdy TVP? Oto, co studiowali Holecka czy Norbi
Tu się dzieje
