Obserwuj w Google News

Damięcki zapożyczył się u ukochanej. „Bank pukał do drzwi”

2 min. czytania
15.01.2024 10:03

Mateusz Damięcki podzielił się ostatnio z fanami zaskakującym wyznaniem. Okazuje się, że jeszcze kilka lat temu był w poważnych tarapatach finansowych. Z opresji wyciągnęła go obecna żona, która pożyczyła mu… 3 tysiące złotych. - Przez pół roku nie miałem z czego oddać - opisywał.

Mateusz Damięcki
fot. Mateusz Grochocki/East News

Mateusz Damięcki od lat jest jednym z najbardziej rozchwytywanych polskich aktorów. Regularnie można go oglądać w roli doktora Krzysztofa Radwana w serialu „Na dobre i na złe”. Często pojawia się także na dużym ekranie. Wystąpił m.in. w „Furiozie” i familijnym „O psie, który jeździł koleją”. Wydawałoby się zatem, że osoba ciesząca się tak dużą popularnością i angażowana w kolejne projekty zawodowe, z pewnością może pochwalić się stabilizacją finansową. Ku zaskoczeniu wielu widzów, aktor przyznał ostatnio, że był na granicy bankructwa…

Mateusz Damięcki opowiedział o katastrofie finansowej

W wywiadzie dla „Twojego Stylu” aktor wrócił pamięcią do nieroztropnej decyzji, jaką podjął kilka lat temu. Zdradził, że żył ponad stan i aby zaimponować ówczesnej dziewczynie wziął kredyt we frankach na zakup 100-metrowego apartamentu w centrum Warszawy. Szybko okazało się, że ma trudności ze spłacaniem rat.

- Byłem w sytuacji, w której żaden facet nie chciałby się znaleźć. Żeby zaimponować kobiecie, kupiłem stumetrowe mieszkanie w centrum Warszawy. Na kredyt, bo nie było mnie stać. Uwierzyłem w hasło: "Ryzykujmy, trzeba żyć marzeniami, wysoko mierzyć i doskakiwać". Frank zdrożał, wszystko się posypało. Rozstałem się z tą osobą, nie miałem pracy, bank pukał do drzwi. To doświadczenie nauczyło mnie pokory, ale i wiary, że nawet w beznadziejnej sytuacji zdarzają się punkty zwrotne - opowiadał.

Redakcja poleca

To właśnie wtedy poznał swoją obecną żonę, choreografkę Paulinę Andrzejewską. Ich znajomość zaczęła się jednak w mało romantycznych okolicznościach. Damięcki wyznał, że musiał poprosić nową wybrankę o… pożyczkę.

- W najgorszym momencie życia poznałem Paulinę. Okoliczności nie były romantyczne... Na samym początku musiałem pożyczyć od niej trzy tysiące i przez pół roku nie miałem z czego oddać - wyznał aktor w "Twoim Stylu".

Mimo tak niefortunnego zbiegu okoliczności, artystka nie zraziła się do aktora i udało im się stworzyć stabilny i pełen miłości związek. Para doczekała się dwóch synów – Franciszka i Ignacego.

Źródło: Radio ZET/Twój Styl/Plotek.pl

Nie przegap
Gwiazdy, które krytykują Kościół. Nie gryzą się w język gdy mowa o religii
7 Zobacz galerię
fot. Pixabay + Instagram @m_rozenek @olazebrowska + Eeast News/Wojciech Stróżyk