Co planuje Krzysztof Stanowski? Rozpoczął tajemnicze odliczanie
Krzysztof Stanowski po rozstaniu z Kanałem Sportowym w pocie czoła pracuje nad nowym projektem. W mediach społecznościowych prowadzi wielkie odliczanie. Kiedy można spodziewać się premiery jego nowego dzieła?
W połowie września pojawiły się informacje o tym, że Krzysztof Stanowski, jeden ze współtwórców Kanału Sportowego, wycofuje się z tego projektu. Najpierw usunął wzmiankę o nim w swoich mediach społecznościowych, potem nie pojawił się na "Zebraniu Zarządu". Fani Kanału zastanawiali się, co jest przyczyną takiego obrotu sprawy i wiele osób przewidywało, że może to mieć związek z serią filmów o Natalii Janoszek. Sam dziennikarz nie komentował żadnych plotek, co prowadziło tylko do narastania zaciekawienia i spekulacji. Ostatnio na jaw wyszły nowe kulisy całej sytuacji, które sam Stanowski już zdążył wyśmiać. Mimo to pewne jest, że dziennikarz po rozstaniu z Kanałem Sportowym nie będzie próżnował i wszystko wskazuje na to, że już pracuje nad nowym projektem.
Krzysztof Stanowski pracuje nad nowym projektem
Jakiś czas temu na łamach Wirtualnych Mediów pojawiły się doniesienia o tym, że Stanowski już od kilku miesięcy przygotowywał się do odejścia z Kanału Sportowego. Cytowany przez portal prezes agencji Video Brothers, Łukasz Skalik, stwierdził, że wiadomo o tym od dawna. Jak wskazał, przyczyną tych decyzji miała być "niechęć do dzielenia się z kolegami", ale "czarę przelała sytuacja z Pandora Gate". Ujawnił także, że od pewnego czasu Stanowski rozmawiał z twórcami, których chciał do nowego projektu zaangażować.
Wygląda na to, że prace idą pełną parą, bo od 14 października Stanowski prowadzi w serwisie X wielkie odliczanie. Liczy od 110, a koniec odliczania wypada dokładnie 1 lutego. Wtedy to wygasają wszelkie zobowiązania dziennikarza wobec Kanału Sportowego. Dla fanów jest to wyraźny sygnał, że właśnie wtedy odpalony zostanie nowy projekt. Z wcześniejszych informacji wynikało, że kością niezgody pomiędzy Stanowskim a innymi założycielami Kanału był fakt, że autor filmów o karierze Natalii Janoszek chciał tworzyć więcej tego typu treści i miał na nie pomysły. Jego współpracownicy woleli jednak koncentrować się na materiałach bardziej związanych z dotychczasową tematyką Kanału.
Co dalej z Kanałem Sportowym bez Stanowskiego?
Z doniesień medialnych wynika, że udziały Krzysztofa Stanowskiego w Kanale Sportowym mają zostać wykupione przez innych współzałożycieli, jednak mimo to działalność projektu w przyszłości budzi pewne pytania — związane choćby z oglądalnością. W swoich mediach społecznościowych Stanowski pokazał niedawno podsumowanie 400 najpopularniejszych materiałów, które na Kanale się pojawiły. Okazuje się, że wystąpił w ponad 3/4 z nich, co połechtało jego ego, jako głównej gwiazdy tego projektu. Jak zauważył, pokusił się o podsumowanie, bo więcej już go w produkcji nie będzie.
"Wszyscy wszystko dzisiaj liczą, więc ja z nudów też policzyłem: w ilu najpopularniejszych programach Kanału Sportowego wystąpiłem. Dobry czas na takie podsumowanie, bo więcej produkcji już nie będzie. Cóż, mogę być z siebie zadowolony! Wziąłem pod lupę 400 programów z największymi wyświetleniami. Wyszło mi na to, że w TOP400 jest 307 filmów z moim udziałem" - napisał w swoich mediach społecznościowych.
- Maciej Orłoś wraca do „Teleexpressu”? „Odpowiedź może być tylko jedna”
- Sylwia Bomba o swojej nowej miłości. Gwiazda "Gogglebox" podsyca plotki?
- Widzowie "Wiadomości" TVP zaskoczeni narracją dzień po wyborach
Jakie wykształcenie mają gwiazdy TVP? Oto, co studiowali Holecka czy Norbi
Tu się dzieje
