Obserwuj w Google News

Były menedżer Dubiela i Stuu przerwał milczenie. Mówi o współpracy z youtuberami

2 min. czytania
05.10.2023 18:02

Po tym, jak Sylwester Wardęga opublikował w sieci wideo, w którym oskarża Stuu o utrzymywanie nieprzyzwoitych kontaktów z niepełnoletnimi osobami, cala sprawa zaczęła przybierać coraz poważniejszy obrót. Głos zabrał nawet Mateusz Morawiecki, stwierdzając, że w Polsce nie ma przyzwolenia na takie zachowania. Aferę bada już prokuratura. Teraz w sieci pojawił się komentarz byłego menedżera Stuu i Dubiela.

Byly menedżer Stuu zabrał o dawnej współpracy z youtuberem
fot. BOLESLAW WALEDZIAK/REPORTER/EAST NEWS

Afera z polskimi youtuberami w ostatnich dniach wstrząsnęła polskimi mediami, a także światem youtuberów. Bulwersujące fakty, ujawnione przez Sylwestra Wardęgę, dotyczyć mają trzech osób: Stuu, Boxdela oraz Marcina Dubiela. Ten ostatni ogłosił niedawno, że w związku z oskarżeniami byłego kolegi, wchodzi na drogę prawną. Boxdel z kolei już odczuwa konsekwencje oskarżeń, bowiem został odsunięty od Fame MMA, w której walczył. Sprawa zatacza coraz szersze kręgi. Na łamach Plotka pojawił się komentarz byłego menedżera, który przed laty świadczył swoje usługi rzeczonym youtuberom.

Były menedżer Stuarta i Dubiela o dawnej współpracy z youtuberami

Dominik Borkowicz nie kryje zaskoczenia ujawnionymi informacjami. Z jego wypowiedzi wynika, że w żaden sposób nie zdawał sobie sprawy z tego, iż podobne sytuacje mogłyby mieć miejsce. Zwraca uwagę, że management w żaden sposób nie kontroluje korespondencji twórców. Wyraził też nadzieję, że odpowiednie służby wszystko wyjaśnią.

Redakcja poleca

"Nie ukrywam, że z dużym szokiem i niedowierzaniem zobaczyłem wczorajszy materiał Sylwestra. Faktem jest, że przed wieloma laty z naszą agencją współpracowali panowie, niemniej absolutnie nikt w naszych szeregach nie posiadał wiedzy dotyczącej opisywanych, bulwersujących zachowań. Naszą pracę managerską wykonujemy profesjonalnie, nie mamy w swoim zwyczaju kontrolować telefonów, korespondencji naszych artystów czy nadzorować ich prywatnych spotkań. Absolutnie piętnuję przedstawione w materiale zachowania i wierzę, że odpowiednie organy przejmą nadzór nad tą sprawy dążąc do jej wyjaśnienia — przekazał Borkowicz.

Jak się okazuje, prokuratura już rozpoczęła przesłuchiwanie świadków w sprawie Pandora Gate. - Śledztwo w sprawie seksualnego wykorzystania osób małoletnich poniżej piętnastego roku życia jest już wszczęte. Prowadzimy intensywne czynności, trwają przesłuchania pierwszych świadków, jednak nie ujawniamy ich tożsamości ze względu na delikatny charakter sprawy. Ma ona duży charakter medialny i nie chcemy ujawniać nazwisk osób, które zdecydowały się zeznawać – przekazał Plotkowi Szymon Banna z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Nie przegap
Jerzy Stuhr / Borys Szyc / Joanna Liszowska
10 Zobacz galerię
fot. TRICOLORS/East News / Artur Zawadzki/REPORTER / TRICOLORS/East News