Obserwuj w Google News

Antoni Królikowski straci prawa rodzicielskie? Prawnik nie ma wątpliwości

2 min. czytania
16.05.2023 11:08

Antoni Królikowski może stracić prawa do opieki nad synem? Jak podają media, Joanna Opozda ma już za sobą złożenie odpowiedniego wniosku. Prawnik komentuje, co może czekać aktora.

Antoni Królikowski
fot. East News

Antoni Królikowski i Joanna Opozda ostatecznie zakończyli swój związek jeszcze zanim ich wspólny syn przyszedł na świat. Szybko okazało się, że aktor znalazł sobie nowy obiekt uczuć, a w mediach podawano, że zdradzał partnerkę, gdy ta była w ciąży. Joanna Opozda niejednokrotnie publikowała wiadomości od i do Antka, zarzucała mu też niepłacenie alimentów i niepotrzebne wywoływanie medialnego szumu.

Antek Królikowski zszokował serwisy plotkarskie, kiedy opublikował nagrania zapłakanej Joanny Opozdy – były to pamiątkowe nagrania kierowane do Vincenta. Aktorka źle wypowiadała się na temat ojca chłopca, a rzekome „shakowanie konta” Królikowskiego miało chyba sprawić, że to Asia stanie się „czarną owcą”. Zamiast tego krytyka wylała się na aktora. Teraz okazuje się, że Królikowski może mieć odebrane prawa rodzicielskie.

Zobacz także:  Joanna Opozda o myślach samobójczych w ciąży. To przez Antka? "Żyłam w wiecznym strachu"

Antoni Królikowski straci prawa rodzicielskie?

Joanna Opozda miała już po uszy tego, że Antek Królikowski nie interesuje się Vincentem ( miał nie widzieć syna od pół roku) i zawsze znajdzie odpowiednią wymówkę. W końcu miała złożyć wniosek o pozbawienie praw rodzicielskich. Czy aktorka ma szansę wygrać sprawę?

- Opierając się tylko na doniesieniach medialnych, raczej nie wróżę sukcesu. To, że aktor rzekomo od sześciu miesięcy nie widział syna, nie oznacza wcale, że wniosek aktorki jest automatycznie zasadny. Powodów tego może być mnóstwo i mogą być one w pełni usprawiedliwiające. Trzeba pamiętać, że rodzice Vincenta są bardzo skonfliktowani i nie ułatwiają sobie z pewnością wykonywania kontaktów – komentował prawnik Mariusz Stankiewicz w rozmowie z „Plejadą”.

Redakcja poleca

Jednak zaznacza, że odebranie praw rodzicielskich nie oznacza, że już nigdy więcej nie będzie mógł zobaczyć syna. Po prostu nie będzie miał wkładu w różne decyzje dotyczące życia Vincenta, np. jego edukacji. Jeśli Joanna Opozda chciałaby ostatecznie odciąć Antka od synka, musiałaby wnieść o zakaz kontaktu swojego byłego partnera z dzieckiem. Jednak musiałaby udowodnić, że dotychczasowe spotkania zagrażają życiu malucha.

- Nawet jeżeli Joanna Opozda dopięłaby swego i sąd by ten wniosek uwzględnił, to Antoni Królikowski nie traci prawa do tego, by widywać się z synem i utrzymywać z nim kontakt. Do utraty kontaktów dochodzi tylko wtedy, gdy ich wykonywanie zagraża zdrowiu, życiu dziecka i jego prawidłowemu rozwojowi. To nie jest ta sytuacja – powiedział Mariusz Stankiewicz.

RadioZET.pl/Plejada.pl

wszystkie-afery-antka-królikowskiego
7 Zobacz galerię
fot. TRICOLORS/East News, Pawel Wodzynski/East News