Obserwuj w Google News

Antoni K. usłyszał zarzuty. Wiadomo, co brał

2 min. czytania
09.03.2023 13:26

Kilka tygodni temu aktor Antoni K. został zatrzymany przez policjantów, których zaniepokoiło jego zachowanie. Funkcjonariusze przeprowadzili odpowiednie badanie, które wykazało, że w jego organizmie znajdowały się nielegalne substancje odurzające. W czwartek złożył tej sprawie wyjaśnienia.

Antoni K. został przesłuchany
fot. VIPHOTO/East News

Antoni K. został wezwany do złożenia wyjaśnień w sprawie zarzutów prowadzenia pojazdu pod wpływem nielegalnych substancji odurzających. Jak poinformowała w czwartek Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie, oskarżony nie przyznał się do winy.

Podejrzany nie przyznał się do zarzutów. Złożył wyjaśnienia - poinformowała rzeczniczka.

W jego organizmie wykryto delta 9 tetrahydrokannabinol, który występuje w konopiach indyjskich. W wydanym wcześniej oświadczeniu Antoni przyznał się do zażywania medycznej marihuany, która ma pomagać mu w walce z postępującym stwardnieniem rozsianym.

Do zatrzymania doszło około 16 przy ul. Karolkowej 16, zaraz po tym jak wyjechałem z mojego mieszkania do Asi (Joanny Opozdy, jego byłej żony – przyp. red.), aby spotkać się z synkiem - poinformował zatrzymany.

Za kierowanie samochodem pod wpływem narkotyków grozi nawet do 2 lat więzienia.

Redakcja poleca

Antoni K. został zatrzymany. Prowadził pod wpływem

Do zatrzymania Antoniego K. doszło 18 lutego około godziny 16:00. Policjanci mieli zostać wezwani na miejsce przez anonimowego informatora. Zdaniem Eweliny Taraszkiewicz, prawniczki, ta sytuacja może sprawić, że aktor straci prawa do sprawowania opieki nad synem Vincentem.

Odnosząc się do tej konkretnej sytuacji, która się wydarzyła — oczywiście, że może to mieć wpływ na ustalenie kontaktów z dzieckiem oraz ograniczenie władzy rodzicielskiej. - powiedziała rozmowie z Super Expressem.

Wiadomo, że Antoni K. wynajął już prawnika, który specjalizuje się w prowadzeniu spraw związanych z narkotykami. Na razie nie wiadomo, jaką linię obrony wybierze. Jasne jest jednak, że sprawą zajmie się sąd.

Zobacz także: Joanna Opozda wyśmiała zatrzymanie Antka Królikowskiego? Pokazała wymowne nagranie
Więcej:

Źródła: RadioZET.pl/PAP.pl