Obserwuj w Google News

Antek Królikowski w opałach. Sprawą zajęła się prokuratura

2 min. czytania
21.02.2023 23:13

Antek Królikowski został zatrzymany przez policję. Badanie wykazało, że aktor był pod wpływem substancji odurzającej, jak twierdził - medycznej marihuany. Teraz lekom zażywanym przez 34-latka ma przyjrzeć się prokuratura. 

Antek Królikowski
fot. Artur Zawadzki/REPORTER/EAST NEWS

Antek Królikowski został zatrzymany przez policję i zbadany m.in. narkotestem, który wykazał, że aktor był pod wpływem substancji odurzającej. 34-letni gwiazdor "Pętli" w opublikowanym oświadczeniu wyjaśnił, że zażywał medyczną marihuanę. Ma ją stosować w ramach terapii wspomagającej leczenie stwardnienia rozsianego. Teraz sprawie (i lekom) Królikowskiego przyjrzy się Prokuratura Okręgowa w Warszawie. 

Redakcja poleca

Prokuratura zajęła się Antkiem Królikowskim

Problemy 34-latka piętrzą się z każdym dniem. Aktorowi zatrzymano prawo jazdy, a teraz na głowie będzie miał prokuratora. Jaki poinformował "Super Express", wobec Antka Królikowskiego zostało wszczęte dochodzenie za czyn z art. 178 a par. 1 k.k. Przepis wskazuje, że osoba, która pod wpływem alkoholu lub środka odurzającego prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.

Antek Królikowski, który ma leczyć się medyczną marihuaną, wciąż czeka na wyniki badań toksykologicznych. Od nich zależy dalszy tok postępowania w jego sprawie. Aktor ponoć już wynajął prawnika i szykuje linię obrony.

Zdaje sobie sprawę z tego, że organa ścigania zamierzają sprawdzić, jaką marihuanę zażył aktor oraz czy zwykła marihuana ma inne parametry niż ta lecznicza - czytamy w "Super Expressie". 

Przypomnimy, że w oświadczeniu Królikowski podkreślił, że "nie zażywa narkotyków". THC miało pochodzić ze środka przepisanego przez lekarza w związku z leczeniem SM. Aktor miał przyjąć substancję dzień przed zatrzymaniem.

W przypadku regularnego stosowania medycznej marihuany, nawet w małych ilościach, stężenie może utrzymywać się, mimo że w dniu zatrzymania nie używałem konopi - tłumaczył Królikowski i poprosił o zaprzestanie szerzenia pomówień.

Partnerka Królikowskiego skomentowała jego zatrzymanie. "Je**ć kapusi"