Obserwuj w Google News

Królikowski jest alimenciarzem. Ile nie zapłacił Joannie Opoździe?

2 min. czytania
04.02.2023 18:01

Antek Królikowski i Joanna Opozda walczą w sądzie. Sprawa dotyczy alimentów, których aktor nie płaci na żonę i syna Vincenta. Ile pieniędzy jest winny?

Antoni Królikowski, Joanna Opozda
fot. Pawel Wodzynski/East News/WOJCIECH STROZYK/REPORTER

Burza wokół rozstania Antoniego Królikowskiego i Joanny Opozdy przeniosła się na salę rozpraw. Chodzi o zaległe alimenty dla jeszcze żony i syna pary. O jakiej kwocie mowa?

Antonin Królikowski jest alimenciarzem

Miłość Królikowskiego i Opozdy to już przeszłość. Para aktorów rozstała się szumnie, mimo że doczekała się syna. W międzyczasie Królikowski został alimenciarzem.

Redakcja poleca

Jak podaje "Super Express", Aleksandra Skrzyniarz z Prokuratury Okręgowej w Warszawie potwierdziła, że rzeczywiście trwa postępowanie w sprawie zaległych alimentów, których Królikowski nie wypłacił Opoździe. Aktor zarzekał się, że pieniądze trafiły na konto żony. Tabloid otrzymał od prawniczki oficjalne oświadczenie w tej sprawie.

Uprzejmie informuję, że postępowanie dotyczy przestępstwa niealimentacji (tj. czynu z art. 209 par. 1 k.k.). Czyn z art. 209 par. 1 k.k. zagrożony jest grzywną, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 1 roku.

Obecnie trwa dochodzenie w tej sprawie.

Uprzejmie informuję, że w sprawie 18 stycznia 2023 r. zostało wszczęte dochodzenie. Aktualnie jest gromadzony materiał dowodowy. Po jego skompletowaniu zostanie podjęta decyzja merytoryczna w sprawie. Obecnie dochodzenie toczy się w sprawie, co oznacza, że nikomu nie przedstawiono zarzutu.

Miejmy nadzieję, że teraz osoby które broniły Królikowskiego, przestaną to robić.

Redakcja poleca

Ile Królikowski jest winny Opoździe?

Według tabloidu kwota, którą aktor miał wpłacać co miesiąc 10 tysięcy złotych na syna i żonę, nie robi tego od kilku miesięcy. Obliczenia "Super Expessu" wskazują, że Królikowski jest winny Opoździe 40 tysięcy złotych. Są to jednak ustalenia dziennikarzy. Aktorka nie chciała udzielić publicznie informacji na temat zaległych alimentów.

RadioZET.pl/"Super Express"