Obserwuj w Google News

Anna Walter znów uderza w Tomasza Komendę. „Zaczęły się krzyki, wyzwiska”

2 min. czytania
12.04.2023 13:59

Anna Walter ponownie wypowiedziała się na temat Tomasza Komendy. Była narzeczona mężczyzny na łamach „Polityki” wspomniała, jak zaczęło wyglądać wspólne życie, gdy państwo wypłaciło wielomilionowe odszkodowanie. Wspomniała też o stanie zdrowia byłego partnera.

Anna Walter Tomasz Komenda
fot. Jakub Kaminski/Dzien Dobry TVN/East News

Anna Walter w ostatnich tygodniach wywołała prawdziwe zamieszanie w mediach. Wyjawiła, jak wyglądało życie z byłym narzeczonym. Zaczęło się od niespłacanych alimentów, a potem wszyscy dowiedzieli się, co przeżywała kobieta. Anna Walter nie omieszkała wspomnieć, że Tomasz Komenda bywał też wobec niej agresywny, a pieniądze były przeznaczane na narkotyki, mieszkania i zabawy.

Mężczyzna nie skomentował tych doniesień. Głos zabrała też rodzina Tomasza Komendy: mama, Teresa, miała mu za złe, że kompletnie się od niej odciął i nie ma zamiaru utrzymywać z nią kontaktu, a brat skwitował, że były skazaniec porzucił bliskich „jak śmieci”. Tomasza Komendę miał rzekomo zbuntować drugi, starszy brat, który też dość niepochlebnie wypowiadał się na temat Anny: oskarżał kobietę o finansowe wykorzystanie mężczyzny i zasugerował złapanie go na dziecko.

Zobacz także:  Mama Tomasza Komendy gorzko o synu: „On mnie pochował żywcem”

Anna Walter po raz kolejny o Tomaszu Komendzie

Anna Walter ponownie zabrała głos w artykule Katarzyny Kaczorowskiej, który ukazał się w magazynie „Polityka”. Przedstawiono w nim historię Tomasza Komendy i opisano jego życie po wyjściu na wolność. Wśród wypowiedzi ekspertów kilka zdań wtrąciła też Anna Walter.

Kobieta opowiedziała, że Tomasz Komenda nie zgodził się na alimenty w wysokości 4,5 tys. zł i chciał ich obniżenia do 3 tys. zł, argumentując, że to wystarczająca kwota. Nie chciał też wprost ujawnić swojego majątku. Anna Walter nie chciała, aby media dowiedziały się o czymkolwiek.

- W czerwcu rok temu Tomek powiedział mi, że jest ciężko chory. We wrześniu przedstawił w sądzie wypis ze szpitala onkologicznego, gdzie przechodził radioterapię. Dzisiaj jest w dobrej formie, mówi, że jest wyleczony. Ale kiedy sprawa trafiła do mediów po tym, co powiedział Tomek, musiałam wydać oświadczenie, żeby pokazać, jak było naprawdę – czytamy wypowiedź Anny Walter w „Polityce”.

Redakcja poleca

Anna Walter tłumaczyła również, że oskarżenia, jakoby „złapała” Tomasza Komendę na dziecko, są nieprawdziwe. Gdy poznała swojego przyszłego narzeczonego, pracowała. W ciążę zaszła po roku związku i oboje chcieli mieć dziecko. Dzisiaj Anna Walter walczy o otrzymanie mieszkania socjalnego i pomaga jej rodzina.

- Wszystko zmieniło się, kiedy Tomek dostał te miliony. Całymi dniami nie było go w domu. Kiedy przychodził, kończyło się kłótnią. Zaczęły się krzyki, wyzwiska. Sąsiedzi zaczęli wzywać policję. Moje dzieci zobaczyły zupełnie innego Tomka, niż ten, którego poznały i do którego jedno z nich mówiło „tato” - mówiła Anna Walter.

Była partnerka Tomasza Komendy pochyliła się też nad psującymi się relacjami mężczyzny z jego rodziną. Jej zdaniem stosunki pogorszyły się, gdy przestał mu pomagać psycholog.

RadioZET.pl/Polityka.pl

10 polskich gwiazd które miały poważne problemy z prawem
10 Zobacz galerię
fot. Mateusz Jagielski/East News, VIPHOTO/East News, ADAM JANKOWSKI/REPORTER/East News