Obserwuj w Google News

Anita z „ŚOPW” ujawniła tajemnicę programu. Fani w szoku

2 min. czytania
03.10.2023 15:02

Anita i Adrian to jedna z najbardziej znanych par, którą połączył program TVN „Ślub od pierwszego wejrzenia”. Jak się okazuje, format skrywał pewną tajemnicę. Słowa Anity zszokowały widzów – wyznała, że nikt im nie pomógł.

Anita ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” ujawnia tajemnicę programu TVN
fot. screen YouTube TVN7

„Ślub od pierwszego wejrzenia” połączył m.in. Anitę Szydłowską i Adriana Szymaniaka. Małżeństwo doczekało się też dwójki dzieci: Jerzego i Bianki. Para chętnie dzieli się prywatą w mediach społecznościowych, a Anita od czasu do czasu komentuje to, co dzieje się w kolejnych edycjach „Ślubu od pierwszego wejrzenia”. Ostatnio pokusiła się o ujawnienie, jak wyglądają podróżne poślubne nowożeńców z show TVN.

Zobacz także:  Afera w „Ślubie od pierwszego wejrzenia”. Pan młody uciekł z wesela

Ślub od pierwszego wejrzenia: Anita obnaża tajemnicę programu

W „Ślubie od pierwszego wejrzenia” nie może oczywiście zabraknąć krótkiej podróży poślubnej. Dzięki temu program zachowuje tradycję oraz pozwala nowym parom lepiej się poznać. W najnowszej edycji „ŚOPW” jedno z małżeństw napotkało spore problemy. Krzysztof i Magda nie spali 30 godzin i nie mogli dostać się do hotelu. Kobieta mocno się zmartwiła, bowiem jej świeżo upieczony mąż cierpi na nadciśnienie.

Anita wytłumaczyła fanom, dlaczego uważa, że produkcja nie powinna przeszkadzać uczestnikom podczas podróży ani ingerować w ich wybory. Problemy są też pewnym wyzwaniem. Pary poznają nawzajem swoje charaktery i mogą zobaczyć, jak reagują w trudnych sytuacjach.

Redakcja poleca

„Cały ten eksperyment ma na celu to, aby poznać siebie naprawdę. My również organizowaliśmy sami transport do hotelu, sami organizowaliśmy sobie czas, wynajmowaliśmy samochód czy skuter. Decydowaliśmy o każdym kroku. To sporo mówi o nas, jako o ludziach, jak potrafimy się organizować, jak zachowujemy się w ciężkich sytuacjach, np. kiedy byliśmy zmęczeni, a nie mogliśmy znaleźć naszego promu. Nikt nam nie pomógł, bo nie o to chodzi!” - przekazała Anita na Instagramie.

Influencerka dodała również, że gdyby produkcja wtrącała się do tego, co robią uczestnicy, to całość wyglądałaby na wyreżyserowaną. Anita bardzo cieszy się ze swojej pierwszej podróży, którą odbyła wraz z Adrianem. W „Ślubie od pierwszego wejrzenia” para pojechała do Grecji. Po roku znów odwiedzili to samo miejsce – sentymenty wzięły górę.

Nie przegap
Oto najkrótsze małżeństwa gwiazd. Rekordziści wytrzymali razem 55 godzin
17 Zobacz galerię
fot. Anatol Chomicz/Polska Press/East News