Alec Baldwin odpowie za nieumyślne zabójstwo. Co mu grozi?
Podczas kręcenia jednego z ujęć na planie "Rust", trzymana przez Aleca Baldwina broń wystrzeliła, śmiertelnie raniąc Halynę Hutchins, operatorkę kamery. Po długim i żmudnym dochodzeniu, które wykazało szereg nieprawidłowości i zaniedbań ze strony ekipy filmowej, aktor stanie przed sądem. Odpowie za nieumyślne spowodowanie śmierci wspomnianej kobiety.
Alec Baldwin i rusznikarka, która pracowała na planie "Rust", staną przed sądem w związku z tragedią, do której doszło w październiku 2021 roku. Trzymany przez aktora rewolwer wystrzelił, trafiając reżysera i operatorkę kamery, Halynę Hutchins. Kobieta zmarła.
Baldwin zapewniał, że nie pociągnął za spust. Miał również nie wiedzieć, że broń była naładowana ostrą amunicją.
— Nie pociągnąłem za spust. Nigdy, przenigdy nie skierowałbym w czyjąkolwiek stronę naładowanego pistoletu, ani nie pociągnąłbym za spust. Nie mam pojęcia, jak ostra amunicja trafiła na plan filmu — tłumaczył w ABC.
Dochodzenie wykazało, że na planie "Rust" miało miejsce wiele zaniedbań. Ekipa produkcyjna celowo naruszała zasady BHP i nie przestrzegała reguł posługiwania się bronią na planie filmowym. Przed śmiertelnym incydentem z udziałem Aleca Baldwina miało dojść do dwóch innych wypadków z bronią, na które kierownicy produkcji zdecydowali się przymknąć oko.
Zobacz także: Wyciekło nagranie z chwili, gdy Alec Baldwin dowiedział się, że Halyna Hutchins nie żyje [WIDEO]
Alec Baldwin stanie przed sądem
Alec Baldwin i Hannah Gutierrez Reed odpowiedzą za nieumyślne spowodowanie śmierci operatorki. Grozi im za to do 18 miesięcy więzienia. Dodatkowe pięć lat grozi im w związku z użyciem przez aktora broni palnej. Wśród oskarżonych pojawił się także reżyser "Rust" David Hall, który miał odpowiadać za niedbałe użycie śmiercionośnej broni. To on podał Alecowi naładowany rewolwer. Hall przyznał się do winy w zamian za złagodzenie wyroku.
— Jeżeli którykolwiek z tych ludzi — Alec Baldwin, Hannah Gutierrez Reed albo David Hall — wykonała swoją pracę, Halyna Hutchins dzisiaj by żyła — powiedziała Andrea Reeb, prokurator.
Źródła: RadioZET.pl/Variety.com
Tu się dzieje
