Agnieszka Kaczorowska nie ochrzci dzieci. „Religia zamyka w jednym schemacie”
Agnieszka Kaczorowska udzieliła wywiadu, w którym powróciła do kwestii chrztu jej dzieci. Gwiazda już wcześniej zapowiadała, że nie zamierza postarać się o ten sakrament dla swoich córek. Dlaczego podjęła taką decyzję?
Agnieszka Kaczorowska znalazła się ostatnio w centrum uwagi, gdy poinformowała o jej zwolnieniu z Teatru Tu i Teraz. Gwiazda „Klanu” opublikowała mocne oświadczanie, w którym skrytykowała byłych pracodawców. Władze Teatru w odpowiedzi zagroziły, że jeśli nie zaprzestanie ona publikowania nieprawdziwych i zniesławiających informacji, upublicznią prawdziwe powody decyzji o jej zwolnieniu i skierują sprawę na drogę prawną.
Celebrytka została też skrytykowana przez aktorów Teatru Tu i Teraz i przestała zabierać głos w sprawie. Udzieliła natomiast wywiadu dziennikarzowi Party, w którym poruszyła temat chrztu jej dzieci. Kaczorowska zapowiedziała, że nie zamierza ochrzcić swoich córek. Zdradziła też powody tej decyzji.
Agnieszka Kaczorowska tłumaczy, dlaczego nie ochrzci córek. „Nie będę decydowała za swoje dzieci”
Gwiazda pytana o to, dlaczego zdecydowała się zrezygnować z ochrzczenia jej dzieci, udzieliła wyczerpującej odpowiedzi. Przyznała, że nie zdecydowała się na chrzest „z wielu powodów”.
- Przede wszystkim z dania im wolności wyboru względem tego, w co wierzą, czy przynależności do jakiejkolwiek religii. Są wybory, które musimy podjąć za nasze dzieci, bo jesteśmy ich rodzicami i wiem, że są tacy, którzy uważają, że wybór wiary to wybór, którego jako rodzice powinni dokonać. Ja nie jestem tego zdania, to coś, o czym nie będę decydowała za swoje dzieci. Zwłaszcza, że moja głowa i serce jest otwarte na wszystko, co się dzieje na świecie - rozpoczęła.
Celebrytka zauważyła, że „wszystkie religie są do siebie bardzo podobne”. Stwierdziła też, że „religia to coś, co zamyka w jednym schemacie”.
- A ja bym nie chciała, żeby moje dzieci były zamknięte. Sama z tych schematów ciągle próbuję się wydostać, bo gdzieś byłam w nie wrzucona. Mówię tu o różnych rzeczach - powiedziała, dodając, że „wierzy, że jest coś więcej niż to, co doświadczamy tutaj”.
To nie pierwszy raz, kiedy Agnieszka Kaczorowska głośno mówi o tym, że z dystansem podchodzi do Kościoła. Wcześniej podkreślała, że pragnie, by jej dzieci miały edukację religijną, poznały religie i wierzenia mające swe źródło w innych kulturach i w przyszłości same podjęły decyzję dotyczącą przynależności do wspólnoty określonego kościoła. Zasłynęła też wypowiedzią o czakrach zamykanych przez sakramenty.
- W tym wszystkim, co jest związane z religią, wiarą, Kościołem, duchowością chcę dać dziewczynkom wolność wyboru. To jest też od strony duchowej i energetycznej związanej z czakrami w naszym ciele potwierdzone, że sakramenty zamykają nasze czakry. Wierzę, że po co mamy coś zamykać, jak możemy coś otwierać - tłumaczyła.
Tu się dzieje
