Afera w "Chłopakach do wzięcia": uczestnik "Rolnik szuka żony" oszukał Karinę?
Karina z "Chłopaków do wzięcia" została oszukana przez mężczyznę, którego pokochała. Okazuje się, że może chodzić o uczestnika "Rolnik szuka żony".

Całkiem niedawno pisaliśmy o tym, że Karina Koch z " Chłopaków do wzięcia" potwierdziła w mediach społecznościowych, że jest szczęśliwie zakochana. Na jej profilu na Facebooku od dłuższego czasu publikowała zdjęcia z mężczyzną, którego można było zobaczyć w show " Rolnik szuka żony". Okazuje się, że ta relacja to już prawdopodobnie przeszłość. Karina została zraniona i opowiedziała o tym w odcinku "Chłopaków do wzięcia".
Bohater "Rolnik szuka żony" oszukał Karinę z "Chłopaków do wzięcia"?
Na facebooku programu "Chłopaki do wzięcia" pojawił się krótki filmik ze zwiastunem nowego odcinka. Widzimy w nim Karinę, która ze smutkiem opowiada o zakończeniu relacji, z powodu której jeszcze niedawno była bardzo szczęśliwa. — Jeśli chodzi o moje życie uczuciowe, to zakończyłam relację z takim jednym, jak zwal, tak zwał, kolegą no i nie powiem, coś do niego poczułam. I teraz jest mi ciężko, żeby znowu na dystans z tą relację, no bo zawiódł mnie i zranił. Muszę się jakoś tak odciąć od tego chłopaka, tylko sama jeszcze nie wiem, jak to zrobić. Często mam chwile słabości i znowu wracam. Chyba tak naprawdę pierwszy raz od dłuższego czasu byłam zakochana w realu — powiedziała bohaterka "Chłopaków do wzięcia".
Wiele wskazuje na to, że chodzi właśnie o Karola Kornackiego, który pojawił się w ostatniej edycji programu "Rolnik szuka żony". Był kandydatem Agnieszki, lecz ostatecznie nie przeszedł do dalszego etapu. Skąd podejrzenie, że chodzi właśnie o niego? Karina mówi o tym, że chciała mieć "medialnego" faceta, a tak chyba można powiedzieć o osobie, która zaliczyła udział w kolejnym programie telewizyjnym. Wcześniej Kornacki był już właśnie "Chłopakach". — Ja zawsze chciałam mieć trochę takiego bardziej medialnego faceta, który będzie podobnie jak ja, żeby też w tych mediach społecznościowych istniał, żeby się nie bał kamery, żeby móc wystąpić — powiedziała Karina.
Partner Kariny z "Chłopaków do wzięcia" publikował jej intymne materiały?
Jak zdradziła Karina, sprawy zaczęły układać się w dość nieoczekiwany sposób, bo zaczęła dostawać informacje o wycieku jej nagrań i zdjęć do sieci. — W tym przypadku poszło to trochę za daleko. Po prostu zaczęły się pojawiać jakieś filmiki z ukrycia, ludzie zaczęli mi mówić, że widzieli mnie tu i tam, że słyszeli coś takiego, czy siamtego. Ja się zastanawiałam, jak to się stało, że ludzie to słyszeli. No i doszłam do wniosku, że byłam nagrywana skrycie. Tak samo zdjęcia też się pojawiały, które nie pozwoliłam, żeby były w internecie, więc niemiłe to było — wyjaśniła bohaterka.
Jak przyznała, nie zamierza się teraz zakochiwać, ale serce nie sługa. — Wtedy też wyszło, jak wyszło. Na uczucia nie mamy wpływu. Pomimo że nie chcę, nie tracę nadziei, że gdzieś tam ta "połówka" na mnie czeka — stwierdziła.
Źródło: Radio ZET/Facebook
- Edyta Górniak polską Mariah Carey? TVP szykuje świąteczne show z udziałem diwy
- Nowa afera z TVN w roli głównej. Będzie donos do prokuratury
- Quiz. Czy znasz piosenki Maryli Rodowicz? Tylko nieliczni uzyskają 10/12
Rolnik szuka żony: najbardziej kontrowersyjni uczestnicy. Widzowie żyli tymi skandalami [GALERIA]
