William zamartwia się o Kate. Jego ukochana drastycznie chudnie
William martwi się o swoją ukochaną - Kate Middleton. Tym bardziej że tabloidy donoszą, że księżna znów schudła. Utrata kilogramów Middleton spowodowana jest m.in. stresem i pandemią koronawirusa.
William i Kate nie mieli ostatnio dobrego czasu. Mnóstwo stresu dostarczył im m.in. młodszy brat Williama - Harry, który razem z żoną Meghan Markle przedstawił rodzinę królewską w negatywnym świetle w wywiadzie dla Oprah Winfrey. Brytyjskie tabloidy donoszą, że stres odbija się szczególnie na Kate Middleton, która traci kolejne kilogramy.
Zobacz też: Książę William ma problemy zdrowotne. "Zwrócił się do najlepszych lekarzy"
William zamartwia się o Kate. Jego ukochana drastycznie chudnie
"Jest bardziej zestresowana niż kiedykolwiek" - donosi jeden z brytyjskich tabloidów. Mówi się, że również wychowanie trójki dzieci podczas pandemii negatywnie odbiło się na zdrowiu księżnej Kate.
William mocno martwi się o ukochaną, która traci na wadze.
"Nie ma ani minuty dla siebie i trudno jej sobie z tym poradzić. Teraz jej waga gwałtownie spadła, a jej bliscy, w tym William, są zaniepokojeni" - donoszą media.
Ponoć Kate w ogóle nie daje po sobie poznać, że jest przytłoczona. Z kolei za zamkniętymi drzwiami księżna bywa bardzo poirytowana.
"Kiedy Kate czuje się przytłoczona, nie może spać i zapomina o jedzeniu. Kiedy występuje publicznie, niczego nie da po sobie poznać, ale za zamkniętymi drzwiami jest strasznie zirytowana i zgryźliwa" - donosi informator jednego z tabloidów.
Podobno William tak bardzo martwi się o ukochaną, że postanowił zasięgnąć rady u swojej babki, Królowej Elżbiety II w sprawie harmonogramu Kate.
"William potajemnie konsultował się z królową w sprawie harmonogramu Kate. Nalega, aby wziąć więcej obowiązków, aby dać Kate trochę czasu dla siebie. Kate jest perfekcjonistką i czasami nie chce przyznać się, że bierze na siebie za dużo. William docenia wszystkie jej wysiłki i ciężką pracę, chce, żeby Kate znów poczuła się lepiej, jak dawniej" - czytamy w brytyjskich mediach.
Tu się dzieje
