Sylvester Stallone rozwodzi się po 25 latach? Tatuaż z twarzą żony zakrył wizerunkiem psa
Sylvester Stallone i Jennifer Flavin są małżeństwem od ponad 25 lat. W zagranicznych mediach pojawiły się doniesienia o tym, że para zamierza się rozwieźć. Aktor już zdecydował się usunąć tatuaż z podobizną żony. Jej twarz zakrył obrazek psa Butkusa.
Legendarny Sylvester Stallone od 1996 roku jest w związku małżeńskim ze swoją trzecią żoną – Jennifer Flavin, którą poznał osiem lat wcześniej. Razem doczekali się trzech córek – 26-letniej Sophie, 24-letniej Sistine oraz 20-letniej Scarlet. Przez wszystkie lata związek czołowego siłacza światowego kina i o 22 lata młodszej od niego modelki był uznawany za niezwykle udany. Niestety, wiele wskazuje na to, że w małżeństwie pojawiły się problemy, a zagraniczne media spekulują, czy aby Stallone i Flavin nie podjęli decyzji o rozwodzie.
Zobacz także: Szokujące, jak potraktowano córkę Janusza Gajosa w szpitalu. Wszystko przez nazwisko
Sylvester Stallone rozwodzi się po 25 latach?
Jak poinformował Daily Mail, jednym z symptomów kryzysu jest fakt, że Stallone zdecydował się na zakrycie tatuażu z twarzą Jennifer, który od lat nosił na ramieniu. Co ciekawe, w miejscu podobizny małżonki pojawiła się głowa psa.
Przedstawiciel aktora w swojej wypowiedzi dla mediów przekonywał jednak, że wszystko jest w porządku – po prostu Stallone miał tatuaż, który wymagał poprawek, jednak sprawy wymknęły się spod kontroli i okazało się, że już nie ma innej metody na naprawę tatuażu, tylko całkowite jego zamazanie.
Zamierzał odświeżyć tatuażowy wizerunek swojej żony, Jennifer, jednak rezultat był niezadowalający i niestety nie do naprawienia – skomentował przedstawiciel aktora cytowany przez Daily Mail. Konieczne było zakrycie oryginalnego obrazu tatuażem z wizerunkiem psa Butkusa z filmu „Rocky”. Pan Stallone kocha swoją rodzinę – stwierdził rzecznik i dodał, że rodzina kręci wspólnie nowe reality show, które już wkrótce zadebiutuje w Paramount.
Co ciekawe, sama Flavin przestała obserwować męża na Instagramie, a niespełna dwa tygodnie temu opublikowała tam dość wymowne zdjęcie. Widać na nim ją oraz trzy córki. Wszystkie się obejmują. Do zdjęcia dodany został opis:
Te dziewczyny są moim priorytetem. Nic innego się nie liczy. Nasza czwórka na zawsze – napisała Flavin, dodając kilka hashtagów, m.in. prawda i rodzina.
Czy plotki się potwierdzą?
Tu się dzieje
