Zwycięzca Eurowizji 2017 trafił do szpitala. Jego serce jest coraz słabsze
Kilka miesięcy temu Salvador Sobral, wokalista z Portugalii, cieszył się zdobyciem pierwszego miejsca w konkursie Eurowizji 2017. Teraz trafił do szpitala z powodu pogłębiających się problemów z sercem. Sytuacja jest coraz bardziej dramatyczna.
27-latek z Portugalii swoim występem na Eurowizji 2017 zyskał ogromną popularność. Zajął w konkursie pierwsze miejsce zarówno głosami jury, ale i - co ważniejsze dla każdego artysty - także i publiczności. Nic dziwnego, że kiedy wyszło na jaw, że Sobral ma poważną wadę serca, tysiące osób mu współczuło, słało życzenia i wyrazy wsparcia. Teraz okazuje się, że stan wokalisty znacznie się pogorszył i Salvador trafił do szpitala, gdzie został podłączony do aparatury medycznej. Ze względu na tajemnicę lekarską nie ma dokładnych informacji o stanie zdrowia artysty, jednak osoby z otoczenia śpiewaka wskazują, że wspomaganie pracy serca ogranicza ryzyko wystąpienia poważniejszych komplikacji.
Jak informują zagraniczne media, dla Sobrala to krytyczne godziny w oczekiwaniu na znalezienie dawcy serca. Już po zakończeniu Eurowizji świat obiegła informacja, że lekarze dają Salvadorowi trzy miesiące życia, jeśli natychmiast nie znajdzie dojdzie do przeszczepu. Z aktualnych doniesień wynika, że piosenkarz może nie dożyć końca roku.
Salvador Sobral przebywa w szpitalu Santa Cruz w Lizbonie, gdzie jest pod opieką najlepszych specjalistów.
Trzymamy za niego kciuki!
RadioZET.pl/thegreekobserver.com/SA