Obserwuj w Google News

Prezydent Zełenski miażdży ukraińskie jury na Eurowizji. Naruszyli "jedność narodów"

2 min. czytania
23.05.2022 13:03

Prezydent Wołodymyr Zełenski po spotkaniu z Andrzejem Dudą w patetycznym tonie wypowiedział się na temat polsko-ukraińskiej jedności. Dostało się ukraińskiemu jury, które na Eurowizji nie dało Polsce żadnego punktu.

Wołodymyr Zełenski
fot. Instagram/Wołodymyr Zełenski/screen

Prezydent Wołodymyr Zełenski po spotkaniu z Andrzejem Dudą wypowiedział się na temat polsko-ukraińskiej jedności. W jego komentarzu nie zabrakło gorzkiego odniesienia do niedawnej Eurowizji. Jurorom konkursu po stronie ukraińskiej zarzucił niszczenie jedności pomiędzy Polską a Ukrainą.

Choć od tegorocznej Eurowizji minęło już sporo czasu, wciąż wzbudza ona emocje – zarówno przez oskarżenia o manipulowanie głosami, wysunięte w stosunku do sześciu krajów, także Polski, jak i przez okrutne, zdaniem niektórych komentujących, głosowanie ukraińskiego jury, które nie przyznało nam punktów.

Zobacz także: Stalker Magdaleny Ogórek wychodzi na wolność. Gwiazda TVP jest przerażona? "Zabiję cię"

Wołodymyr Zełenski miażdży ukraińskie jury na Eurowizji

Zdania na temat głosowania były oczywiście podzielone. Wiele osób uważa, że przecież jury ocenia walor muzyczny, a nie kieruje sympatiami czy antypatiami politycznymi. Inni są zdania, że przeciwnie, a Eurowizja od lat jest jedną wielką polityczną manifestacją. Zresztą także wygrana Kalush Orchestry była od dawna przewidywana przez komentatorów, bo w związku z wojną inne kraje chciałyby wyrazić Ukrainie wsparcie choćby i w eurowizyjnym głosowaniu. I rzeczywiście – Ukraina wygrała, a Krystian Ochman, który zaprezentował bardzo dobrze ocenianą piosenkę „River”, ostatecznie uplasował się na 12. miejscu.

Po konkursie w mediach pojawiały się głosy, że Ukraińcy są zbulwersowani tym, w jaki sposób głosowało ich jury. Ostatnio zaczęli nawet pisać petycje do prezydenta, by kolejny konkurs, mimo ich zwycięstwa, odbywał się nie w Ukrainie, a w Polsce. Trudno ocenić, co w tej sprawie może zrobić Wołodymyr Zełenski, ale z pewnością i on nie jest zadowolony z głosów „swoich” jurorów. Wyraził to w krótkim komentarzu po spotkaniu z polskim prezydentem – Andrzejem Dudą.

Redakcja poleca

Zełenski zarzucił jurorom, że ich głosowanie miało naruszyć polsko-ukraińską jedność.

Jedność naszych narodów musi pozostać niezmienna. Ani teraz, ani w przyszłości nikt nie ma prawa naruszać tej jedności. Ani nasi politycy, ani wrogo nastawieni agenci, ani nawet członkowie jury Eurowizji. Narody ukraiński i polski przyznały sobie po 12 punktów, dziś i na wieki – powiedział.

Warto dodać, że po ostatniej Eurowizji w Ukrainie zmianie ulegnie sposób wybierania członków komisji. Od kolejnej edycji mają być zgłaszani i wybierani przez widzów.