Obserwuj w Google News

Pavlović zdradziła, kto jest jej faworytem w "Tańcu z gwiazdami". "Łączność kobiety z kobietą"

2 min. czytania
19.10.2021 17:12

Iwona Pavlović zdradziła, za kogo najbardziej trzyma kciuki w finale "Tańca z gwiazdami". Jurorka nie ukrywa, że bardzo chciałaby, aby finał "Tańca z gwiazdami" wygrała kobieta.

Iwona Pavlović
fot. Piotr Molecki/ East News

Iwona Pavlović uchodzi za jedną z najbardziej surowych osób w jury "Tańca z gwiazdami". Iwona zawsze mówi to, co myśli o tańcach gwiazd. Czasem nie są to miłe słowa i potrafią dotknąć uczestników. Pavlović w rozmowie z Jastrząb Post zdradziła, za kogo najbardziej trzyma kciuki w finale tanecznego show. Przypomnijmy, że w finale "Tańca z gwiazdami" zobaczymy dwie pary: Kajrę i Rafała Maseraka oraz Piotra Mroza i Hannę Żudziewicz.

Redakcja poleca

 Pavlović zdradziła, kto jest jej faworytem w "Tańcu z gwiazdami". "Łączność kobiety z kobietą"

W poniedziałkowym odcinku z show pożegnała się Oliwia Bieniuk, która tańczyła z Michałem Bartkiewiczem. Pavlović nie ukrywa, że szykuje się jej finał marzeń.

"Teraz będę spała spokojnie. Według mnie to jest mój finał marzeń. I to nie chodzi o personalia żadnej gwiazdy, która wzięła udział w tym programie, tylko o rzeczywistą jakość tańca. Bo naprawdę uważam, że i Piotr i Kajra świetnie tańczą. Teraz nasze głosy i nasze oceny nie będą brane pod uwagę, tylko kto będzie miał więcej SMS-ów ten wygra. Ja chyba pogodzę się z każdym wynikiem. Chociaż żartowaliśmy sobie z Piotrem, że jestem za Kajrą. Ale to może być taka łączność kobiety z kobietą. Naprawdę uważam, że jedno i drugie zasługuje na zwycięstwo" - zdradziła jurorka "Tańca z gwiazdami" w rozmowie z Jastrząb Post.

Pavlović powiedziała też, jakby się czuła, gdyby w finale znalazła się Oliwia Bieniuk. Warto dodać, że córka Anny Przybylskiej miała ogromne poparcie od widzów, mimo że nad tańcem musi jeszcze sporo popracować. Jurorka nie ukrywa, że czułaby duży niedosyt, gdyby Oliwia znalazła się w finale tanecznego show.

"Czułabym bardzo duży niedosyt. Żalu już nauczyłam się nie mieć, bo wiem, że ten program jest nieprzewidywalny i wszystko jest możliwe. Ale jako osoba, która stara się w tym programie dbać o strony techniczne czułabym chyba dyskomfort jako sędzia. Ale musielibyśmy się wszyscy z tym pogodzić. I trudno, tak by było. Jednak wszyscy uważamy, że ten finał, przez to, że jest bardzo tanecznie wyrównany będzie iskrzył" - wyznała.

Te gwiazdy nie chcą mieć dzieci [ZDJĘCIA]