Okropny body shaming w programie TVP. Ekspertki zawstydziły kobietę na oczach widzów. Poszła skarga do KRRiT
W programie "Zacznij od nowa" specjalistki od metamorfoz w przykry sposób skomentowały figurę uczestniczki. Sprawę nagłośnił w sieci stylista Adam Chowański, który wysłał skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Program "Zacznij od nowa" emitowany w TVP ma pomóc zgłaszającym się do niego osobom odmienić wygląd i poczuć się atrakcyjniej. Prowadzące Kalina Ben Sira i Aleksandra Kostka poddają uczestników metamorfozie, przedtem jednak oceniają, nad jakimi elementami wyglądu należałoby popracować. Jednak w jednym z ostatnich odcinków ekspertki miały dopuścić się nieprzyjemniej krytyki, w bezceremonialny sposób wytykając uczestniczce, że ma w ich opinii za dużo ciała.
"Zacznij o nowa": prowadzące posądzone o body shaming
Sesja zdjęciowa troszkę mankamentów wyłowiła więcej, niż nam powiedziała Ula. Ula nie widzi w sobie mankamentów. Ja widzę bardzo dużo. Pierwsza rzecz - jest otyła i to nie jest minus trzy a plus dziesięć - padło w programie.
Talii nie ma. W ogóle. Jest brzuch, który bardzo ładnie ukryty jest w bieliźnie. Ale umówmy się, wyjdzie na plażę i będzie cała prawda. Naga prawda! - usłyszała o sobie stojąca w bieliźnie bohaterka metamorfozy.
Następnie ekspertki stwierdziły, że uczestniczkę czeka dużo pracy i zaproponowały jej szereg zmian oraz niezbędnych w ich opinii zabiegów, mających zapewnić kobiecie korzystniejszy wygląd.
Stylista Adam Chowański nie mógł uwierzyć, że w programie pozwolono sobie na tego typu komentarze.
Czy 'ekspertki' mogłyby ładnie ukryć swoje mądrości przed światem? Ja widzę tutaj jedną nagą prawdę - panie pozbawione są wrażliwości, a ich podejście zatrzymało się ze dwie dekady temu - skomentował.
W przywołanym fragmencie jest wszystko: zawstydzanie kobiet, postrzeganie wartości człowieka przez pryzmat wyglądu, opieranie pewności siebie jedynie na wyglądzie zewnętrznym, fatfobia, pielęgnowanie wyidealizowanych wzorców, burzenie samoakceptacji, kreowanie problemów, duża szkodliwość społeczna - ocenił wypowiedzi gospodyń programu.
Jak zauważył, tego typu programu lansują jeden wzorzec piękna, co jest szkodliwe.
Jestem przekonany, że prowadzące nie zdają sobie sprawy z negatywnego przekazu, jaki niosą. Pewnie myślą, że "pomagają" pogubionym kobietom i czynią dobro. Formuła takich programów to jeden wielki spot reklamowy: klinik, zabiegów, wypełniaczy, diet itp. - pisze Chowański.
Stylista poinformował, że wysłał skargę na wypowiedzi prowadzących do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. O to samo poprosił obserwujących go internautów.