Marcin Bosak zdruzgotany dramatem w Czernihowie. Cywile są w pułapce. "To jest zbrodnia! Nie mam słów!"
Marcin Bosak nagłośnił sytuację w Czernihowie w Ukrainie, gdzie wojska Putina zaminowały miasto ze wszystkich stron i odcięły ludności drogę ucieczki. Do mieszkańców nie dociera żadna pomoc. Aktor zwraca się z apelem do międzynarodowych organizacji.
Inwazja Rosji na Ukrainie trwa już ósmą dobę. Walki toczą się w największych ośrodkach kraju w tym rejonie Kijowa, Charkowa i Mariupola. Mimo bohaterskich wysiłków ukraińskiej armii Rosjanie zajęli Chersoń. Podczas strać ginie ludność cywilna, z dnia na dzień bilans ofiar dramatycznie rośnie. Rosyjskie wojska miejscami wyjątkowo okrutnie rozprawiają się z obywatelami Ukrainy, nie oszczędzając nawet dzieci.
Zbrodniczy charakter napaści Putina widać m.in. na przykładzie Czernihowa. W mieście położonym w północnej części Ukrainy ostrzelano bazę paliwową wywołując ogromny pożar. Do tego wojska zaminowały wszystkie drogi dojazdowe do miasta, uniemożliwiając ludności ucieczkę. W Czernihowie mieszka ok. 300 tys. osób.
Wszystkie wyjazdy z miasta są zaminowane. Zaminowane - to znaczy, że są tam miny i można na nich wysadzić się w powietrze - porzekazał na Facebooku szef administracji obwodowej Wieczesław Czaus i zapewnił, że miasto jest gotowe do obrony, zaś mieszkańcom polecił nie opuszczać domów ani schronów.
Fundacja Radia ZET pomaga ofiarom wojny w Ukrainie. Wesprzyj zbiórkę
Wojna w Ukrainie: Marcin Bosak poruszony sytuacją w Czernihowie
Dramatyczną sytuacji w Czernihowie poruszony jest Marcin Bosak. Aktor przekazał na Instagramie wiadomość od zrozpaczonej znajomej.
Właśnie przyszła do mnie Jula płacząc i prosząc, by o tym mówić. Właśnie rozmawiała ze swoją przyjaciółką, która mieszka w Czernihowie. Miasto Czernihów. Dwie godziny drogi na północ od Kijowa. Nie ma tam ukraińskiego wojska. W schronach siedzą tylko cywile z dziećmi. Rosjanie zaminowali całe miasto. Nie ma jak do niego wjechać. Nie ma jak uciekać - opisuje serialowy Kamil z "M jak miłość".
To jest zbrodnia!!!!! Nie mam słów! Czy organizacje międzynarodowe mogą coś zrobić? Udostępniajcie tę informację. Jest z pierwszej ręki - apeluje.
Na odzew nie trzeba było długo czekać. W komentarzach internauci mający w Czernihowie krewnych lub znajomych potwierdzają dramatyczne położenie mieszkańców, którzy cały czas kryją się w piwnicach. W komentarzach padła sugestia, żeby zwrócić się do odpowiednich organizacji o utworzenie korytarza humanitarnego. Marcin Bosak zareagował postem na Instastories.
Warto podkreślić, że w Czernihowie nie ma żadnych obiektów wojskowych, co oznacza to, że atak rosyjskich wojsk wymierzony jest przede wszystkim w cywili. O szczegółach ataku na Czernihów piszemy na stronie Radia ZET (link poniżej).
Atak rakietowy na budynki mieszkalne w Czernihowie. W okolicy są szpitale, szkoły
Polskie gwiazdy, które pomagają Ukrainie. Znani Polacy wspierają ofiary wojny [GALERIA]
Tu się dzieje
