Obserwuj w Google News

Maja Bohosiewicz o "chwaleniu się" pomaganiem. Dosadnie powiedziała, co myśli o takich postach

Judyta Wanicka
2 min. czytania
10.03.2022 14:29

Maja Bohosiewicz, jak wielu polskich celebrytów, zaangażowała się w pomocy uchodźcom z Ukrainy. Gdy media społecznościowe zalały posty i relacje gwiazd o tym, że pomagają, przyjmują ludzi pod swój dach, Bohosiewicz dobitnie powiedziała, co o tym myśli. 

Maja Bohosiewicz
fot. Instagram:@majabohosiewicz

Maja Bohosiewicz od pierwszych dni wojny w Ukrainie angażuje się w działania na rzecz uchodźców. Była gwiazda "M jak miłość" zapewniła schronienie dwóm ukraińskim rodzinom

U nas w domu mieszka pani Ira z trójką dzieci. Jedna z córeczek ma niepełnosprawność intelektualną (piszę to dlatego, że z pewnością nie może podjąć żadnej pracy, ponieważ będzie zajmowała się dziećmi). Drugi pokój jest gotowy na przyjęcie kolejnej mamy z dziećmi. Możemy wziąć rodzinę ze zwierzakiem - informowała niedawno na Instagramie. 

Mieszkająca w Dubaju siostra Sonii Bohosiewicz martwi się o panią Żanię, opiekunkę swoich dzieci, i bliskich kobiety z Ukrainy.

Żania dzisiaj rano wyleciała do Polski - przyjęła do swojego mieszkania swoich rodaków. Jej córka robi zakupy i organizuje zbiórki. A jej synowie choć jeden, ma "biały list", czyli pełną niezdolność do służby wojskowej, chcą zostać na Ukrainie i walczyć. A moja Żania, najukochańsza osoba na świecie, powiedziała, że musi być blisko i pomoże jak tylko może. A jak trzeba będzie, wróci na Ukrainę gotować dla wojska albo prać - pisała przed tygodniem Maja.

Fundacja Radia ZET pomaga ofiarom wojny w Ukrainie. Wesprzyj zbiórkę

Redakcja poleca

Maja Bohosiewicz popiera "chwalenie się" pomaganiem uchodźcom

Podobnych gwiazd do Mai Bohosiewicz z dnia na dzień przybywa. Polscy celebryci i influencerzy chętnie informują o tym, co dobrego zrobili dla uchodźców. Opowiadają o losach przyjętych Ukraińców i ich rodzin, zachęcają także internautów do wpierania zbiórek. Maja Bohosiewicz obserwuje zjawisko, które złośliwi nazywają "chwaleniem się" czy "lansowaniem" na pomaganiu sąsiadom ze Wschodu. Dla niej jednak nie ma w tym nic złego, że znane osoby nagłaśniają swoje dobre uczynki w sieci. Jak powiedziała, nie zgadza się z opinią, że "trzeba pomagać po cichu, do tego nie potrzeba słów". 

Dla mnie to bullshit - podsumowuje. Uważam, że jeżeli nie jest wstydem chwalenie się, że trenuje się swoją d*pę, nie jest wstydem chwalenie się, że pojechało się na piękne wakacje, nie jest wstydem chwalenie się, że dostało się piękne kwiaty od męża, to uważam, że absolutnie nie powinno być wstydem chwalenie się pomaganiem - ocenia. 

Aktorka jest zdania, że gwiazdy, pokazując, jak pomagają, nie tylko dają dobry przykład innym, ale też przyczyniają się do normalizowania pozytywnych odruchów w społeczeństwie. 

I teraz wszyscy, jeżeli cokolwiek dobrego robicie, chwalcie się tym. Ja jestem absolutnie za tym. Nie dlatego, żeby łechtać sobie swoje ego, tylko dlatego, żeby dać innym informację, że trzeba, należy i można pomagać - podkreśla Maja Bohosiewicz.

Natalia "Nadjowa" Długosz zbiera pieniądze dla Ukrainy. Influencerka sprzedaje zdjęcia swoich stóp [FOTO]

Gwiazdy, które pomagają Ukrainie
10 Zobacz galerię
fot. screen: Instagram / martamanowska / filip_chajzer/ margaret_official