Krystyna Janda żarliwie apeluje i prosi o pieniądze. „Ludzie, ratunku!”
Krystyna Janda zwróciła się z ważnym apelem do obserwatorów. Dyrektorka artystyczna Teatru Polonia oraz Och-Teatru jest również założycielką i prezeską Fundacji Krystyny Jandy na Rzecz Kultury. Aktorka ujawniła niepokojące statystyki.
Krystyna Janda obawia się, że kryzys energetyczny, inflacja i wyższe koszty zatrudnienia spowodują, że Fundacja zakończy przyszły rok z ogromnym deficytem. Pandemia również miała wpływ na finanse – w teatrach widzów było jak na lekarstwo, placówki kulturalne były również przez pewien czas zamknięte. Przyszłość lokali pod wodzą Krystyny Jandy stoi pod znakiem zapytania?
Zobacz także: Krystyna Janda oburzona telefonem z energetyki. Opisała to, co jej zaproponowano. „Draństwo”
Krystyna Janda apeluje o pomoc
- Nasze statystyki i przewidywany deficyt. Ludzie, ratunku! Kupujcie bilety! - napisała Krystyna Janda na Facebooku, publikując statystyki Fundacji Krystyny Jandy na Rzecz Kultury.
Z dokumentu można dowiedzieć się, że Fundacja zatrudnia na stałe 66 osób. W sezonie teatralnym 2022/23 granych jest 61 tytułów z 213 aktorami i muzykami. Zaplanowane jest też 6 premier. Budżet fundacji w 2022 roku wynosi z kolei 19 mln zł.
Budżet w 95% sfinansowany jest ze środków własnych, a 5% stanowią dotacje oraz darowizny. Najwięcej, bo 70% środków, stanowią koszty zatrudnienia artystów, pracowników oraz tantiem autorskich.
Na końcu raportu umieszczono dość niepokojącą informację. Czytamy, że „budżet Fundacji w 2023 roku powiększy się o rosnące koszty powstałe w wyniku kryzysu energetycznego, wysokiej inflacji oraz wyższych kosztów zatrudnienia. Na chwilę obecną Fundacja nie ma przyznanej żadnej dotacji ze środków publicznych. Deficyt budżetowy może sięgnąć blisko 3 mln zł”.
Internauci w komentarzach pod postem przedstawili swoje zdanie. Niektórzy uważają, że ceny biletów są za wysokie, inni, że Krystyna Janda sama zniechęciła ludzi, dzieląc ich na zaszczepionych i niezaszczepionych.
- Matko, to jest budżet teatrów przepełnionych? Najczęściej wszyściutkie bilety sprzedane, wejściówki też! Podłe, podłe jest Ministerstwo Kultury, że takim scenom nie pomaga. Może następny rząd? - czytamy.
- Z miłą chęcią chodziłabym częściej do teatru, ale ceny po pandemii są dużo wyższe niż wcześniej. Z wielkim bólem niestety trzeba zrezygnować, mimo dużych chęci – przyznaje fanka.
- Proszę wystawiać dobre, wartościowe przedstawienia, to widzowie przyjdą - radzi internauta.
Gwiazdy, które udzielają się charytatywnie i akcje, które wsparły [GALERIA]
Tu się dzieje
