Obserwuj w Google News

Katarzyna Chrzanowska od kilku miesięcy leży w szpitalu. „Od stycznia jestem przykuta do łóżka”

Klaudia Bochenek
2 min. czytania
14.04.2022 11:22

Katarzyna Chrzanowska w pewnym momencie zadecydowała, że chce zniknąć z polskiego show-biznesu. Aktorka postanowiła przenieść się do Hiszpanii. Życie jej nie oszczędzało – najpierw zmarł jej mąż, a potem dowiedziała się, że jest chora na raka. Teraz od kilku miesięcy przebywa w szpitalu, ale nie jest to spowodowane nowotworem.

Katarzyna Chrzanowska
fot. Bartosz KRUPA/East News

Katarzyna Chrzanowska to aktorka, która znana jest z takich seriali jak „Pogranicze w ogniu”, „Adam i Ewa”, „Samo życie”, „Pierwsza miłość” czy „Plebania”. Po raz ostatni można ją było oglądać na ekranie w 2015 roku, kiedy to obsadzono ją w filmie „Listy do M. 2” oraz w serialu „Ojciec Mateusz”. Aktualnie aktorka od stycznia leży w szpitalu w Maladze.

Zobacz także:  Patricia Kazadi odczuwa przykry skutek COVID-19. Inna gwiazda też to miała. "Co z tym robić?" [FOTO]

Katarzyna Chrzanowska od kilku miesięcy leży w szpitalu. Choruje na covidowe zapalenie płuc

Aktorka wraz z córką Celiną oraz gromadką zwierząt mieszka niedaleko Malagi w Hiszpanii. W 2019 roku dowiedziała się, że choruje na raka, a późniejsze leczenie w czasie pandemii sprawiło, że bardzo drżała o swoje zdrowie.

12 kwietnia Katarzyna Chrzanowska opublikowała na Facebooku dość niepokojący post. Przyznała, że od 17 stycznia nieprzerwanie przebywa w szpitalu w Maladze. Wszystko przez covidowe zapalenie płuc.

- Od 17 stycznia jestem przykuta do łóżka. Obustronne covidove zapalenie płuc. Podobno najlepsza klinika w Maladze. Uwaga, nie architektura wnętrz się liczy, liczy się człowiek i kompetencje – pisze Katarzyna Chrzanowska.

- Dawali mi strasznie dużo antybiotyków. Powiedziałam stop. Pielęgniarki dostały „rozpiskę” i, nie myśląc, aplikowały kilogramy antybiotyków i sterydów. Na początku to było piekło – relacjonuje aktorka.

Następnie Katarzyna Chrzanowska przywołała film „Motyl i skafander”, który opowiada o historii sparaliżowanego redaktora. Mężczyzna, nie mogąc pisać, mrugnięciami opisuje swoje wspomnienia. Metodę znalazł wraz z pielęgniarką.

- Przywoływałam obrazy z życia Marii Antoniny. Jest taki film na podstawie prawdziwej historii: Skafander i motyl. Jest to historia popularnego dziennikarza, który miał wypadek samochodowy. Jedynym środkiem komunikacji były powieki. Odkrył to z pielęgniarką i napisali książkę. Ja czasem wariuję, że nie mogę znaleźć długopisu, a ten pisze powiekami. Czuję się zawstydzona – pisze Katarzyna Chrzanowska.

Pod wpisem aktorki pojawiły się setki komentarzy z poradami oraz życzeniami powrotu do zdrowia. Wiele osób przyznało, że już wcześniej niepokoiło się, że artystka nic nie publikuje na Facebooku.

Redakcja poleca

- Droga Kasiu, jest mi przykro, że dopadła Cię ta potworna zaraza. Nie daj się kochana. Życzę dużo zdrowia i przesyłam dobre myśli. Ściskam – czytamy.

- Kasiu. Najważniejsze, że wracasz do życia. Wiem, co przechodzisz, jestem informowany na co dzień. Jesteś niesamowicie dzielna. Całusy. I wyłaź z tego szybko – pisze internauta.

Polskie gwiazdy
10 Zobacz galerię
fot. East NEWS