Ilona Łepkowska ostro o honorariach gwiazd za koncert dla Ukrainy. "Poniżej godności"
Koncert TVP "Solidarni z Ukrainą" był charytatywną imprezą, z której dochód miła trafić na rzecz uchodźców. Tymczasem po imprezie rozpętała się afera z honorariami gwiazd. Do sprawy odniosła się znana scenarzystka Ilona Łepkowska.
Koncert "Solidarni z Ukrainą" został zorganizowany przez Telewizję Polską i Caritas w geście wsparcia dla Ukraińców walczących z rosyjskimi wojskami. Na scenie pojawili się artyści z Polski i Ukrainy, m.in. Maryla Rodowicz, Edyta Górniak, Justyna Steczkowska, Natasza Urbańska, Pectus, Julia Balei i Taraka. Imprezie towarzyszyła zbiórka pieniędzy, które Caritas przeznaczy dla ofiar konfliktu.
Po koncercie okazało się, że biorące w nim udział gwiazdy otrzymały honoraria, choć na logikę biorąc, występ na podobnym wydarzeniu powinien odbywać się pro publico bono. Tymczasem doszło do medialnego sporu między Justyną Steczkowska a Edytą Górniak i paroma innymi gwiazdami, które według Steczkowskiej miały przyjąć wynagrodzenie za swoje występy.
Nie potrafię pojąć, dlaczego zachowała się tak Edyta Górniak i Maryla Rodowicz, które zażądały najwyższego honorarium w koncercie "Solidarni z Ukrainą" oraz Natasza Urbańska, która również otrzymała wynagrodzenie za swój występ - stwierdziła "dziewczyna szamana".
Górniak zagroziła Steczkowskiej pozwem, na co ta odparła: Edyto, czekam na zaproszenie do sądu, w którym przedstawisz sędziemu rzetelne i uzasadnione koszty uczciwie, że potrzebujesz 22.000 zł (bo tyle zażądałaś od TV), żeby zaśpiewać dwie piosenki na "charytatywnym koncercie".
Afera z honorariami za koncert dla Ukrainy. Łepkowska krytykuje gwiazdy
Zamieszanie z niesmakiem obserwuje "królowa polskich seriali" Ilona Łepkowska. Scenarzystka "M jak miłość" i wyrzyskich części "Kogla Mogla" jest także znaną komentatorką życia publicznego i często wygłasza cięte opinie na temat gwiazd show-biznesu. Zapytana o sprawę z honorariami Łepkowska nie kryje zniesmaczenia.
Sytuacja, do której doszło jest poniżej godności i wszelkiej krytyki. Każdy bezwzględnie powinien wystąpić na tym koncercie za darmo. To nie czas by zarabiać na wojnie i dramacie - oceniła w rozmowie z "Faktem".
Wprawdzie gwiazdy zapewniają, że przekazały honoraria na cele charytatywne, to jednak cała sprawa budzi niesmak. Od początku powinno być jasne, że nikt z artystów występujących na charytatywnej gali nie otrzyma gaży za występ. Trudno uwierzyć też w tłumaczenia niektórych artystek, że nie wiedziała nic o żadnym honorarium.
Polskie gwiazdy, które pomagają Ukrainie. Znani Polacy wspierają ofiary wojny [GALERIA]
Tu się dzieje
