Obserwuj w Google News

Steczkowska o honorariach za koncert TVP dla Ukrainy. Edyta Górniak grozi jej sądem

Klaudia Bochenek
3 min. czytania
02.03.2022 13:58

Justyna Steczkowska wywołała niemałą aferę po koncercie TVP „Solidarni z Ukrainą”. Podczas imprezy zbierano pieniądze na zakup jedzenia i ubrań dla poszkodowanych osób. Na scenie wystąpili m.in. Enej, Blue Cafe, Natasza Urbańska, Maryla Rodowicz czy Viki Gabor. Justyna Steczkowska za pośrednictwem mediów społecznościowych odniosła się do honorariów dla artystów – temat nagłośnił jeden z tabloidów. Oskarżono ją o „oddawanie pieniędzy, których inni artyści nie wzięli”. Diva uważa, że jej znajome po fachu nie powiedziały całej prawdy i wspomniała o Maryli Rodowicz oraz Edycie Górniak. Ta druga już grozi sądem.

Justyna Steczkowska Edyta Górniak
fot. East News

Justyna Steczkowska napisała na Facebooku, że za koncert TVP „Solidarni z Ukrainą” to Maryla Rodowicz oraz Edyta Górniak zażądały najwyższego honorarium. Wspomniała także o Nataszy Urbańskiej – ta również miała otrzymać wynagrodzenie. Według piosenkarki „tego nie da się ukryć, bo są to pieniądze związane z instytucją publiczną i wszystko jest w umowach”. Teraz artyści występujący na koncercie TVP zabierają głos.

Zobacz także:  TVP reaguje na wybuch wojny na Ukrainie. Zapadła ważna decyzja. "Po krótkich konsultacjach"

Justyna Steczkowska do polskich artystek: „Jak możecie tak kłamać?”

Artystka zaznaczyła, że jest jej „niewymownie smutno”, kiedy pomimo tragicznej sytuacji na wschodzie Europy, niektórzy robią wszystko, aby skłócić ludzi ze sobą. Justyna Steczkowska zaznacza, że przekazała swoje honorarium dla Caritas Ukraina.

- DZIEWCZYNY JAK MOŻECIE TAK KŁAMAĆ? Nie potrafię pojąć, dlaczego zachowała się tak Edyta Górniak i Maryla Rodowicz, które zażądały najwyższego honorarium w koncercie „Solidarni z Ukrainą” oraz Natasza Urbańska, która również otrzymała wynagrodzenie za swój występ. Tego nie da się ukryć, bo są to pieniądze związane z instytucją publiczną i wszystko jest w umowach. Nie zaglądam ludziom do portfela i źle się z tym czuję, że to piszę, ale robię to tylko w celu SAMOOBRONY – pisze Justyna Steczkowska.

Edyta Górniak grozi sądem Justynie Steczkowskiej

Edyta Górniak musiała poczuć się wywołana do tablicy. Wydała oświadczenie, w którym informuje, że za występ w TVP nie wzięła wynagrodzenia. Pokryto jedynie koszty logistyczne. Zaznaczyła, że jest gotowa wkroczyć na drogę sądową z Justyną Steczkowską za kłamstwa na swój temat.

- Uprzejmie informuję, iż za udział w koncercie niedzielnym z oczywistych względów nie pobrałam wynagrodzenia. Producent z uprzejmości pokrył wyłącznie koszty mojej ekipy, transportu i hotelu. Nie znam ustaleń pomiędzy artystami i produkcją, wiem jednak, że takie było założenie idei koncertu, iż był on charytatywny. Jeśli jednak pani Steczkowska, broniąc swojego PR'u gotowa jest sugerować mojej osobie kłamstwo, to ja zgłaszam gotowość spotkać się z nią na drodze sądowej - napisała Edyta Górniak na Instagramie.

Edyta Górniak oświadczenie
fot. Screen Instagram edytagorniak

Natasza Urbańska również odpowiada Justynie Steczkowskiej

„Plotek” skontaktował się z menadżerką Nataszy Urbańskiej z prośbą o stanowisko wobec całej afery. Monika Kordowicz wyjaśniła, że artystka przekazuje swoje honorarium.

- Natasza wyraźnie powiedziała, że przekazuje swoje honorarium i to dla niej oczywiste. Bez publicznych oświadczeń ze sceny – powiedziała menadżerka Nataszy Urbańskiej. Dodała również, że piosenkarka ma zamiar wesprzeć Polską Akcję Humanitarną.

Sama piosenkarka udzieliła krótkiego komentarza „Pudelkowi” na ten temat. Przy okazji zaprosiła wszystkich na „Koncert dla Ukrainy” 7 marca w Studiu Buffo, a cały dochód z biletów będzie przeznaczony nie tylko dla Ukraińców, ale też na Fundację Ochojskiej PAH.

Redakcja poleca

Nie rozumiem, o czym my dyskutujemy, kiedy toczy się wojna za granicą naszego kraju... Pani Justyna rozpoczęła tę dyskusję, a jak sama przyznała ze sceny - również otrzymała wynagrodzenie. Tak jak wspomniałam, dla mnie to jest oczywiste, że honorarium przeznaczam na pomoc dla Ukrainy. Niestosowne jest koncentrowanie uwagi wokół honorarium pani Justyny i wciąganie innych w tę medialną burzę wobec wojny na Ukrainie - powiedziała Natasza Urbańska dziennikarzom „Pudelka”.

Chociaż zespół Blue Cafe nie odniósł się stricte do nowej, szumnej afery, to po koncercie TVP „Solidarni z Ukrainą” napisali na swoim fanpage’u, że udział w wydarzeniu był w pełni charytatywny, a dochód z SMS-ów przekazano potrzebującym pomocy w związku z wojną w Ukrainie.

Gwiazdy, które pomagają Ukrainie
10 Zobacz galerię
fot. screen: Instagram / martamanowska / filip_chajzer/ margaret_official