Grażyna Torbicka ostro o Polsce pod rządami PiS: "Stajemy się strasznym zaściankiem"
Grażyna Torbicka podzieliła się gorzką refleksją na temat aktualnej sytuacji w Polsce. Prezenterka odniosła się do głębokich podziałów społecznych wywołanych polityką oraz negatywnie podsumowała działania rządzących, nawiązując m.in. do tematu aborcji.
Grażyna Torbicka wzięła udział w zapowiedzi 30. finału WOŚP, w której razem z Dawidem Podsiadło odegrała zabawną scenę rodem z "telewizyjnego koncertu życzeń". Nie był to jednak zwykły spot promujący akcję Jurka Owsiaka, bo odczytywane z gracją życzenia tak naprawdę zawierały uszczypliwe komentarze pod adresem polityków PiS i znanych osobistości życia publicznego, które w ostatnim czasie wsławiły się czymś mało chlubnym.
Ale z pozoru śmiesznego filmiku tak naprawdę wyłaniał się dość przykry obraz tego, co dzieje się w Polsce, chociażby w obszarze praw kobiet, edukacji czy wolności mediów. Wiele ostatnich decyzji rządzących wywołało ostro sprzeciw i protesty, ale przede wszystkim skłoniło do smutnej refleksji na temat przyszłości Polski. Grażyna Torbicka nie ma złudzeń, że pod rządami obecnego obozu władzy nasz kraj coraz bardziej staje się zaściankiem Europy.
Grażyna Torbicka gorzko o sytuacji w Polsce
Dziennikarka co roku prowadząca najbardziej prestiżowe gale rozdania nagród w rozmowie z dziennikarką TVN24 podkreśliła, że dobrze pamięta, z jakimi nadziejami Polacy wchodzili w nowy ustrój.
Ja pamiętam dokładnie, kiedy był okres transformacji i mówiło się o pluralizmie politycznym, to było coś fantastycznego. Wydawało nam się, że to jest coś cudownego, że teraz będzie można wysłuchać jednej strony, drugiej strony, będzie można posłuchać trzeciej strony, że poprzez różnorodność możemy być bogatsi - powiedziała w programie "Kobiecy punkt widzenia".
Można mieć różne poglądy polityczne i można móc ze sobą współpracować i porozumiewać się, przekonywać się i argumentować swoje racje. (...) Tak że to absolutnie nie jest normalna sytuacja. Cóż, my jesteśmy podzieleni, to jest wiadome. Musimy się nauczyć siebie nawzajem słuchać, nikt nie mówi, że mamy dążyć i popierać jedną opcję polityczną - mówiła.
Według Torbickiej dzisiaj pluralizm jest zagrożony, ponieważ aktualni przedstawiciele władzy odbierają obywatelom możliwości wyboru. Prezenterka nawiązała bezpośrednio do zakazu aborcji wprowadzonego przez PiS.
Jest czas dominacji jednej partii, jednych racji, i to w taki sposób absolutnie bezwzględny, który czyni wiele zła - zauważyła i już wprost nawiązała do zakazu aborcji: My nie możemy nikomu niczego zakazać. Musimy uwierzyć kobietom, że one wiedzą najlepiej, co zrobić, jak zrobić, żeby żyć dalej - powiedziała. Stajemy się strasznym zaściankiem. Nie wiem, co będzie dalej - dodała.
Tu się dzieje
