Obserwuj w Google News

Elżbieta Zapendowska miażdży Górniak i Brzozowskiego. Nie miała litości. "Patodziedzictwo, nie szanuje ludzi"

3 min. czytania
04.05.2022 16:53

Elżbieta Zapendowska w wywiadzie nie szczędziła gorzkich słów pod adresem Edyty Górniaki i Rafała Brzozowskiego. Szczególnie dostało się piosenkarce, która ma nie szanować współpracowników i, zdaniem 74-latki, zafundować synowi "patodziedzictwo".

Górniak i Zapendowska
fot. screen: YouTube

Elżbieta Zapendowska to dla wielu osób jedna z najbardziej kompetentnych osób w branży muzycznej, z której zdaniem liczą się największe krajowe sławy. Najpopularniejsza polska specjalistka od emisji głosu i krytyk muzyczna rozpoczynała karierę jako nauczycielka śpiewu i gry na fortepianie. Współpracowała z Teatrem Muzycznym "Roma" i teatrem Studio Buffo, przygotowując artystów do tak znanych musicali jak "Metro", Grease" czy "Koty". Pod jej okiem swoje wokalne umiejętności szlifowały takie gwiazdy jak Edyta Górniak i Doda, pomagała przy nagraniach płyt między innymi Maryli Rodowicz i Kasi Kowalskiej. W 2014 roku została uhonorowana tytułem Ambasadora Stolicy Polskiej Piosenki.

Oczywiście największy rozgłos w mediach Zapendowska zyskała dzięki roli jurorki w programie "Idol". Jako jedyna oceniała uczestników wszystkich pięciu edycji, zyskując sympatię i uznanie widzów. Mogliśmy oglądać ją także w "Jak oni śpiewają" i "Must Be the Music". 74-latka nadal jest aktywna zawodowo i jak zwykle bez skrepowania wytyka błędy nawet największym gwiazdom. Jak się okazuje, nie oszczędziła także swojej byłej uczennicy. W rozmowie z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim bezlitośnie wytknęła jej zdaniem naganne zachowanie piosenkarki i wpływ, jaki ma ono na życie jej syna Allana Krupy.

Redakcja poleca

Edyta Górniak skrytykowana przez Elżbietę Zapendowską. Gwiazda "Idola" zmiażdżyła wokalistkę

W podcaście Wojewódzkiego i Kędzierskiego pani Elżbieta skomentowała między innymi muzyczny debiut Allana Krupy, syn Edyty Górniak postanowił bowiem zrezygnować z matury i rozpocząć karierę rapera. Zapendowska nie powstrzymała się przed krytyką samej wokalistki.

- Ma 18 lat i parcie na szkło pewnie. Bardzo chce robić to, co zaczął. Nie wiem, czy go rynek nie zabije, bo są lepsi. Ale też ma 18 lat i wychował się w takich warunkach, w jakich się wychował. Przy takiej matce, która plecie takie bzdury, że pół świata się śmieje (...) Jak masz ojca tak trudnego jak Darek Krupa i matkę znaną w takiej skali, to całe dzieciństwo w tabloidach łącznie z tym, że nawet obs*ana pielucha Allana była na okładkach, to nie powinniśmy być wyrozumiali, że on ma patodziedzictwo, na które nie zapracował? - oceniła surowo.

Specjalistka od emisji głosu nie ukrywała, że jej zdaniem Górniak nadal posiada świetny głos, ale jej zachowanie wobec współpracowników ma być skandaliczne.

- Oprócz warunków już wszystko zaczyna więdnąć (...) Biedna dziewczyna, która się zapędziła w jakieś samouwielbienie. Wiem, jak ona nie szanowała ludzi (...) Odcięła się od ludzi życzliwych i zawodowych. W Opolu pracowała z orkiestrą. Traktowała ich potwornie jak najgorszych pastuchów, którzy grają na złych fujarkach, po czym wychodzi do publiczności, mówi "wspaniała orkiestra" i się zachwyca (...). Myślę, że tak było od początku, tylko to ukrywała, ona to taiła - stwierdziła Zapendowska.

Dostało się także Rafałowi Brzozowskiemu, między innymi za rzekomą służalczość gwiazdora TVP. 

- To jest mój ulubieniec, cukiereczek. Kiedy jeszcze go widziałam, to widziałam taką przepaść, taki przeciąg, że tam brakuje, tam nie szaleją komórki. Jest podlizywaczem. Po prostu nie cierpię tego - podsumowała pani Elżbieta.

Myślicie, że słowa byłej jurorki "Idola" wywołają reakcję Górniak i Brzozowskiego?