Danuta Martyniuk o drogich torebkach. „Lokata pieniędzy”
Fani nieraz zwracali uwagę na efektowne, kosztujące fortunę torebki Danuty Martyniuk. W jednym z ostatnich wywiadów gwiazda opowiedziała, dlaczego uważa luksusowe dodatki za inwestycję na przyszłość. Ma rację?
Danuta Martyniuk nigdy nie kryła się ze swoim zamiłowaniem do elegancji i luksusu. Kiedyś chwaliła się futrem z wyselekcjonowanych lisów, tym razem postanowiła opowiedzieć o miłości do markowych torebek, które uważa za...lokatę pieniędzy!
Zobacz także: Żona Zenka chwali się futrem od króla życia. "Starannie wyselekcjonowane lisy" [FOTO]
Danuta Martyniuk: torebki od projektantów zawsze będą w modzie
Danuta Martyniuk wyznała serwisowi Jastrząb Post, że traktuje zakup torebek wartych nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych jak inwestycję.
Wiadomo, są to drogie torebki, ale ja kupuję je pod takim kątem, że one nigdy nie stracą na wartości. To jest swego rodzaju lokata pieniędzy. Czy je oddam wnuczce, czy komuś innemu? Zobaczymy
– powiedziała celebrytka, której występ w programie „Pytanie na śniadanie” z torebką, o wartości ok. 33 tys. złotych wzbudził niemałe emocje fanów.
Żona Zenona Martyniuka, która przyznała, że „jak każda kobieta lubi luksus”, zachwalała jakość markowych torebek, tłumacząc ogromną różnicę między tanimi i droższymi dodatkami.
To są naprawdę świetnej jakości torebki. Ja nie powiem, że ja je jakoś układam w domu i pilnuję (...) Naprawdę te torebki się nie niszczą. A te tańsze torebki, niestety, po roku czy dwóch latach już się je wymienia, bo już nie są modne. A torebki od projektantów zawsze będą w modzie – zakończyła swój wykład o modzie Danuta Martyniuk.
Zgadzacie się?
RadioZet.pl/Jastrząb Post