Obserwuj w Google News

Afera z polską tiktokerką. Odebrano jej zwierzęta. W tle wątki zoofilskie [WIDEO]

2 min. czytania
26.08.2022 09:19

Afera z TikToka dotycząca jednej z użytkowniczek rozkręciła się na dobre. Jak potwierdziła Fundacja dla Szczeniąt Judyta, doszło do interwencji na zlecenie Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej. Na miejscu pojawiła się również policja. Zwierzęta zostały odebrane kobiecie, która w ostatnim czasie wywoływała sporo kontrowersji. Osiem psów oraz koty są w opłakanym stanie.

Tiktokerka
fot. screen Facebook Fundacja dla Szczeniąt Judyta

Tiktokerka, która przedstawia się jako „frytka32”, może zostać ukarana. Na razie zbierane są przeciw niej wszystkie dowody. Wcześniej internauci zarzucali jej proszenie o torebki i ubrania oraz zbieranie pieniędzy, które mogła przeznaczać na alkohol. Mocno martwili się o zwierzęta, które przebywały pod opieką kobiety. Sama zresztą przyznała się do zachowań zakrawających na zoofilskie podczas jednego z live’ów. Tego było już za wiele, stąd interwencja PIW oraz policji.

Zobacz także:  Tiktokerka podpaliła las dla wyświetleń? Policja wszczęła śledztwo [WIDEO]

Tiktokerce odebrano zwierzęta. Afera przybiera na sile

25 sierpnia tiktokerka zorganizowała kolejny live, podczas którego płakała za odebranymi psami. Żałowała, że nie może ich odwiedzać i zapowiedziała, że przygarnie kolejnego. Internauci byli bezlitośni – w komentarzach na próżno było szukać słów wsparcia. Poparli działania służb.

Wielkie poruszenie wywołał fragment jej wypowiedzi, w którym pyta, czy to, że pies ją „lizał po chaji to mam go za to uderzyć”? Doprecyzowano, że „chaja” to żeńskie narządy płciowe. W innym nagraniu stwierdziła, że „pies to lubi”, a ona przecież „nikogo nie krzywdzi”.

Redakcja poleca

Na profilu Fundacji pojawiły się krótkie urywki z interwencji oraz nagrania odebranych zwierząt. Widać dokładnie, że jeden z kotów jest w okropnym stanie. Nie dość, że był brudny, to w dodatku gołym okiem widać było ogromną ilość pcheł.

- W dniu dzisiejszym zostaliśmy poproszeni przez Państwową Inspekcję Weterynaryjną o udział w Interwencji, a miejscu była również policja. Rodzina, u której interweniowaliśmy to znana ze swoich kontrowersyjnych TikToków Pani M. Obecnie materiał dowodowy jest w trakcie gromadzenia - mamy go naprawdę bardzo dużo. Na tę chwilę opublikujemy tylko mały wycinek, który już jest dostępny w internecie. Odebraliśmy wszystkie zwierzęta, które w obecnej chwili były w domu. Wszystkie zgłoszenia o nowych czworonogach będą sprawdzane na bieżąco z Funkcjonariuszami Policji. Sprawa jest w toku, więc o zarzutach poinformujemy w odpowiednim czasie – poinformowała na Facebooku Fundacja dla Szczeniąt Judyta.

- Informacje o stanie zdrowia psiaków pojawią się na naszych socialach niedługo, ponieważ musimy zrobić pełną diagnostykę, również dla prokuratury. Możemy tylko powiedzieć, że podejrzenia odnośnie zoofilii mogą być zasadne. Wybiórcze nagrania proszę odtwarzać z dźwiękiem – czytamy.

gwiazdy które działają charytatywnie
10 Zobacz galerię
fot. EAST NEWS