Maryla Rodowicz szczerze o rozstaniu z TVP. „Teraz jestem wykluczona”
Maryla Rodowicz to niekwestionowana legenda polskiej sceny muzycznej. W tym roku nie zaproszono jej na festiwal w Opolu. Słynna piosenkarka powiedziała szczerze o kulisach rozstania z TVP.
![Maryla Rodowicz Maryla Rodowicz szczerze o rozstaniu z TVP. „Teraz jestem wykluczona”](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/newsy/maryla-rodowicz-szczerze-o-rozstaniu-z-tvp-teraz-jestem-wykluczona/23554296-1-pol-PL/Maryla-Rodowicz-szczerze-o-rozstaniu-z-TVP.-Teraz-jestem-wykluczona_content.jpg)
Maryla Rodowicz nie pracuje już w TVP
Legendarna wokalistka zasiadała w jury „ The Voice Senior”. Na początku maja wyszło na jaw, że Maryla Rodowicz nie pojawi się więcej w programie. TVP podziękowała jej za współpracę i przysłała kartkę z podziękowaniami „za jej energię”. Dla wielu widzów szokiem mógł być fakt, że Rodowicz nie pojawiła się na festiwalu w Opolu. Dyrektor wydarzenia powiedział, co było tego powodem.
W rozmowie z Faktem piosenkarka wyjawiła, co czuła, gdy dowiedziała się o zakończeniu współpracy z Telewizją Polską. – Byłam w trzech edycjach, ale to chyba taka nasza specyfika, bo w amerykańskich edycjach artyści są czasami po kilkanaście razy. Tam nie ma tak częstych zmian. Może to u nas jednak wiąże się ze zmianą władzy i prezesów TVP, którzy mają po prostu inny pomysł. No cóż, nie ja jedna znikam – powiedziała gorzko Maryla Rodowicz.
Zdaniem słynnej piosenkarki gest ze strony TVP był nieelegancki. Rodowicz uważa, że ktoś mógł do niej zadzwonić. – Przysłano mi do domu kwiaty i taką wydrukowaną karteczkę. Nawet nie pofatygowano się o odręczny podpis. (…) Jednym słowem, niezbyt elegancko. To oczywiście kwestia kultury, bo przecież można było choć zadzwonić. No ale nowi może też będą mieli tę energię co ja – przyznała dawna jurorka „The Voice Senior”.
Maryla Rodowicz nie zaśpiewała w Opolu
Władze opolskiego festiwalu zapewniły, że za nieobecnością Maryli Rodowicz nie stoją pobudki polityczne. Mimo to piosenkarka ma nieco inną teorię. – Nie mam żalu, ale pierwszy raz mam wrażenie, że jest bardziej politycznie niż kiedykolwiek. Dla mnie Opole nigdy nie było polityczne, śpiewałam za Gierka, za Gomułki, a teraz jestem „be”. Bo co? Bo śpiewałam za minionej władzy? Więc teraz jestem wykluczona? – zastanawiała się Rodowicz.
Rozmowa z wokalistką odbyła się przed festiwalem w Opolu. Wtedy Maryla Rodowicz zapewniła, że mimo wszystko będzie oglądać zmagania innych artystów. – To mój zawód i oglądanie takich festiwali zawsze jest dla mnie fascynujące. Nawet jak nie występuję – ucięła temat gwiazda.