Krzysztof Rutkowski idzie do sądu. W tle dziecko, o którym nie wiedział przez 6 lat
Niedawno dowiedzieliśmy się o tym, że Krzysztof Rutkowski ma syna, który jest wynikiem romansu sprzed piętnastu lat. Detektyw i matka chłopaka zaczęli przerzucać się w mediach oskarżeniami, aż w końcu padł pomysł porozumienia się w sądzie.
Krzysztof Rutkowski ma drugiego syna
Rutkowski i matka jego nastoletniego syna mają całkowicie inne wersje zdarzeń w kwestii tego, jak wyglądało ustalenie ojcostwa i egzekwowanie alimentów. Pewnym jest natomiast, że słynny detektyw bez licencji o istnieniu syna dowiedział się 9 lat temu, gdy chłopiec miał 6 lat. Historia jest dość zawiła, jednak rodzice dziecka mieli dogadać się w sprawie alimentów sądownie.
Ustalono, że Krzysztof Rutkowski będzie płacił 2000 zł miesięcznie na poczet utrzymania syna. Jakiś czas temu miał porozumieć się z byłą partnerką w kwestii podwyższenia świadczenia. Nieoficjalnie i dobrowolnie kwota została podniesiona o kolejne 1000 zł. Natasha Zych miała poinformować Rutkowskiego o kolejnych wydatkach, do których ten powinien się dołożyć - prywatnej szkole dla gnębionego syna. I tu miały zacząć się schody.
Krzysztof Rutkowski pozwie matkę swojego syna?
Byli kochankowie zaczęli przerzucać się w mediach oskarżeniami i nie jest tajemnicą, że mają sprawy, które powinni sobie wyjaśnić. - Ja zaproponowałem spotkanie na początku tygodnia, pani nie miała czasu, bo Pani jest bardzo zajęta. W związku z tym zaproponowała piątek. Myślę, że w piątek może dojść do spotkania - przekazał Krzysztof Rutkowski Show Newsowi.
- Będę kierował sprawę do sądu, w związku z tym nie wiem, czy dojdzie do jakiegokolwiek porozumienia. Rozmowa z tą panią nie ma w ogóle dla mnie sensu - dodał ex detektyw.
Rutkowski nawiązał również do tego, że fakt, że nie chce mieć kontaktów ze swoim synem, wynika z nacisków jego obecnej żony Mai Rutkowski. Celebryta zaprzeczył tej wersji i zapowiedział, że przygotowuje z ukochaną oświadczenie w tej sprawie.
Źródło: Radio ZET/Show News