Gerard Depardieu zatrzymany przez policję. Dwie kobiety oskarżają go o napaść
Jak donoszą francuskie media, Gerard Depardieu w poniedziałkowy poranek został zatrzymany przez policję. Aktor zgłosił się na komisariat w związku z zarzutami o napaść na tle seksualnym.
![Gerard Depardieu](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/newsy/gerard-depardieu-zatrzymany-przez-policje-dwie-kobiety-oskarzaja-go-o-napasc/23323144-1-pol-PL/Gerard-Depardieu-zatrzymany-przez-policje.-Dwie-kobiety-oskarzaja-go-o-napasc_content.jpg)
29 kwietnia francuska stacja telewizyjna Bmftv przekazała nowe wieści w sprawie Gerarda Depardieu. Aktor, który jakiś czas temu został oskarżony przez dwie kobiety o napaść na tle seksualnym, miał zostać zatrzymany przez policję. 75-latek zgłosił się na komisariat w 14. dzielnicy Paryża w poniedziałek rano. Obecnie jest przesłuchiwany.
Media: Gerard Depardieu zatrzymany przez francuską policję
Źródła, na które powołuje się m.in. Daily Mail, twierdzą, że jest to kontynuacja postępowania przeciwko Depardieu po skargach, związanych z sytuacjami, do jakich miało dojść na planie dwóch filmów aktora. Jedna z kobiet oskarżyła gwiazdora o molestowanie seksualne. Haniebnych czynów miał się dopuścić w 2021 roku podczas pracy nad produkcją "Les Volets Verts" Jeana Beckera.
Kolejna sprawa dotyczy natomiast wydarzeń z 2014 roku, kiedy to druga z kobiet, jak twierdzi, została zaatakowana przez gwiazdora podczas kręcenia filmu krótkometrażowego "Le Magician et les Siamois w Doué-la-Fontaine". 24-letnia wówczas asystentka produkcji, wyznała niedawno, że gwiazdor podczas jednego ze spotkań z ekipą w jego paryskim domu nie szczędził jej wulgaryzmów i dopuścił się molestowania.
Gerard Depardieu nie przyznaje się do winy
Depardieu od lat budzi kontrowersje. Aktor, który popularność zdobył dzięki takim produkcjom, jak „Człowiek w żelaznej masce”, „Hrabia Monte Christo”, czy serii filmów „Asterix i Obelix” w 2020 roku został oskarżony o gwałt i napaść seksualną. O swoich koszmarnych doświadczeniach opowiadała córka jego przyjaciół, aktorka Charlotte Arnould. W zeszłym roku francuska strona Mediapart opublikowała dodatkowo roszczenia 13 innych kobiet, które pracowały z Depardieu i stwierdziły, że doświadczyły z jego strony molestowania.
Mimo piętrzących się oskarżeń, francuski gwiazdor konsekwentnie zaprzecza zarzutom, utrzymując, że wszystkie jego relacje oparte były na obopólnej zgodzie. "Chcę wam w końcu powiedzieć prawdę. Nigdy, przenigdy nie skrzywdziłem żadnej kobiety" - pisał jakiś czas temu.
Źródło: Radio ZET/Daily Mail