Meghan Markle wysyła ukryte wiadomości strojem? Ekspertka nie ma wątpliwości
Choć Meghan Markle nie ma zapędów do szaleństw w swoich stylizacjach i daleko jej do stylu Lady Gagi z 2010 roku czy Madonny, to i tak jej stroje potrafią wywołać kontrowersje. Pojawiła się teoria, że zbuntowana księżna swoimi stylizacjami wysyła ukryte wiadomości. O co tutaj chodzi?
Meghan Markle wkraczając do rodziny królewskiej, zaakceptowała obowiązujący jej członków protokół dotyczący ubioru. Jednak po ucieczce z Wielkiej Brytanii nie musi już martwić się ewentualnym złowrogim spojrzeniem teścia czy komentarzami dworzan. Mimo wszystko wybierając ubrania, które nakłada na wyjścia publiczne, kieruje się raczej prostotą i skromnością krojów (bo na pewno nie cen). Jednak czy Meghan nie próbuje niekiedy przekazać czegoś strojem „między wierszami”?
Meghan Markle wysyła ukryte wiadomości do Kate?
Manifestowanie strojem pewnych niewypowiedzianych przekazów nie jest w rodzinie królewskiej niczym nowym. Mistrzynią w tej kwestii była księżna Diana, a przykładem tego typu sytuacji jest słynna „sukienka zemsty”. Po tym, jak media obiegły kolejne informacje na temat romansu Karola i Camilli, Diana pokazała się publicznie w czarnej, krótkiej sukience odsłaniającej ramiona i kolana, a całość dopełniła wysokimi obcasami, pokaźną kolią i czerwonymi paznokciami. Złamała mnóstwo obowiązujących jej wtedy reguł.
Quiz: Rozpoznasz członków rodziny królewskiej po twarzach? Uważaj na zmyłkę
Jednak nie musi dochodzić do zdrady ani eksponowania ciała, by pokazać strojem swoje stanowisko. Tak przynajmniej twierdzi redaktorka modowa Amber Graafland. W rozmowie z magazynem „Fabolous” stwierdziła, że warta ponad 15 tys. złotych stylizacja, którą Meghan wybrała do odwiedzenia ciężko chorych dzieci w szpitalu w Los Angeles, była wyrazem chęci pojednania się z Kate.
„Kwiaty, będące synonimem czystości, optymizmu i przyjaźni, reprezentują wzrost i rozkwit” - stwierdza ekspertka. „Nie ma wątpliwości, że Meghan pragnie zapomnieć o wydarzeniach z ostatnich kilku lat” - dodaje.
Meghan Markle zmieni styl, by się lepiej reklamować
Niedawno świat obiegła informacja o nowym przedsięwzięciu Meghan. Księżna założyła markę American Riviera Orchard, która ma proponować produkty związane z domem, ogrodem, kulinariami czy ogólnym stylem życia. Zanim poznaliśmy szczegóły działalności Meghan, dzięki „The Sun” dowiedzieliśmy się, że w ramach „ochrzczenia” nowego zajęcia, żona Harrego zatrudniła nowego stylistę. Ma on pomóc jej bardziej zidentyfikować styl z działalnością firmy.
„Donoszono, że księżna zatrudniła hollywoodzką stylistkę Jamie Mizrahi, aby pomogła dostosować jej garderobę do nowego przedsięwzięcia. Zachęciła Meghan, aby porzuciła ciemne kolory i ciężkie tkaniny na rzecz jaśniejszych kolorów i bardziej kobiecych materiałów” - mówiła dla „The Sun” Amber Graafland dodając, że możemy spodziewać się ze strony Markle „recyklingu” ubrań, czyli noszenia dwa razy tej samej stylizacji.
Źródło: Radio ZET/The Sun
Tu się dzieje
