Obserwuj w Google News

Urocze misie mordują jednorożce. Czy na tę kreskówkę można zabrać dzieci?

2 min. czytania
15.09.2023 18:47

Do polskich kin trafi antywojenna kreskówka "Wojny jednorożców". Kiedy odbędzie się premiera i czy można zabrać na seans dzieci?

Wojny jednorożców - kadr z filmu
fot. Velvet Spoon/materiały prasowe

Niebawem polscy widzowie będą mieli okazję zobaczyć film określany jako "Bambi" spotykającego "Czas apokalipsy", ewentualnie połączenie "Troskliwych misiów" z "Full Metal Jacket". Mowa o głośnej hiszpańsko-francuskiej animacji pod wdzięcznym tytułem "Wojny jednorożców".

"Wojny jednorożców" w polskich kinach: kiedy premiera filmu animowanego?

Zazwyczaj animacje kojarzą się z filmami dla dzieci. Zdarzają się jednak takie produkcje animowane, które zostały stworzone z myślą o dorosłym odbiorcy.

Niewątpliwie należy do nich nietuzinkowy film "Wojny jednorożców". Chociaż miał premierę światową w 2022 roku, z lekkim opóźnieniem trafi w końcu do Polski. Lokalnym dystrybutorem animacji jest firma Velvet Spoon, która zamieściła na Facebooku polski zwiastun "Wojen jednorożców".

Jak nietrudno się domyślić, pod nietypową jak na taką tematykę formą, kryje się antywojenny przekaz. "Wojny jednorożców" opowiadają o świecie kreskówkowych misiów, w którym panuje indoktrynacja uderzająca w  jednorożce. Mieszkające w magicznym lesie stworzenia są oskarżane o zawłaszczenie ziem niedźwiadków. Główny bohater - Błękitek, trafia do obozu dla przyszłych żołnierzy. Wkrótce wraz ze swoją kompanią wyrusza na samobójczą misję i odkrywa, że wojna to prawdziwy horror.

Produkcja została nagrodzona hiszpańskim Oscarem - nagrodą Goya, w kategorii Najlepszy film animowany. Reżyserem filmu jest Alberto Vázquez, który odpowiada również za scenariusz. "Wojny jednorożców" trafią do polskich kin już 29 września 2023 roku.

Redakcja poleca

"Wojny jednorożców": czy na film można pójść z dzieckiem?

Chociaż na to pytanie łatwo odpowiedzieć sobie samemu, dystrybutor poinformował na Facebooku, że potencjalni widzowie serio je zadają. Przedstawiciele Velvet Spoon postanowili zakomunikować informację zwrotną w bezkompromisowy sposób, nawiązując do czarnego humoru "Wojen jednorożców".

Odpowiedź okraszono dość makabryczną grafiką, która powinna odstraszyć osoby, które myślą, że animacja to kolejna pozycja Disneya. Oczywiście mogą zdarzyć się bardzo dojrzałe emocjonalnie dzieci, które nie wyjdą z seansu z dziurą w głowie (metaforyczną, rzecz jasna), ale najlepiej będzie, jeśli na pytanie, czy na "Wojny jednorożców" można wybrać się z dzieckiem, każdy rodzic odpowie sobie sam i weźmie odpowiedzialność za swoją decyzję. 

Nie przegap
Nimfomanka - Charlotte Gainsbourg - kadr z filmu
10 Zobacz galerię
fot. Image supplied by Capital Pictures/EAST NEWS